Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed tą promocją:
73,50 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
KIM LUB CZYM JEST AKIRA?
Są mangi, które cieszą się chwilową sławą i są takie, których nic nie strąci z podium najsłynniejszych i najlepszych. „Akira” to właśnie takie kultowe, wielkie dzieło swego gatunku. Niezapomniane, cenione na całym świecie opus magnum Katsuhiro Ōtomo, które do dziś stanowi inspirację dla kolejnych pokoleń twórców. I mimo upływu lat wciąż robi wielkie wrażenie, tym większe w tym nowym, bliskim oryginałowi zbiorczym wydaniu, które dodatkowo pięknie prezentuje się na półce.
Rok 2019. Po wybuchu trzeciej wojny światowej zniszczony świat zaczyna powoli się odbudowywać, a Japonia zmieniło się w miejsce pełne brutalności i bezprawia, gdzie nastolatki żyją głównie dla nielegalnych wyścigów motocyklowych. I w trakcie jednego z nich dochodzi do wypadku. 15-letni Tetsuo, by nie przejechać dziwnej osoby na zamkniętej autostradzie, rozbija się, a tajemniczy osobnik, władający dziwnymi mocami, znika. Zjawiają się wojskowi, Tetsuo zostaje zabrany do szpitala, a jego przyjaciele przypadkiem wmieszani zostają w intrygę mającą coś wspólnego z niejakim Akirą. Intrygę, która może mieć katastrofalne skutki…
„Akira” to opowieść, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Jeśli nawet nie znacie samej mangi, trudno byłoby gdybyście nie słyszeli choćby o przełomowym filmie, który jej twórca zrobił osobiście. I nawet w świecie komiksów zachodnich, który od świata mangi oddzielony jest dość grubą kreską, opowieść ta, świętująca właśnie swoje czterdziestolecie, zyskała wielkie uznanie. I to do tego stopnia, że na liście 100 najlepszych komiksów wszech czasów opublikowanej swego czasu przez magazyn „Wizard” „Akira” znalazł się jako jedyna manga.
I nie ma się co dziwić, bo to dzieło wielkie. Choć bardziej należałoby powiedzieć, że monumentalne. Miks postaokaliptycznych i cyberpunkowych motywów, w których Katsuhiro Ōtomo wspomina się na prawdziwe wyżyny. Jeśli chodzi o jego mangi to pod względem klimatu wolę „Dōmu”, ale i „Akira” potrafi zachwycić pod tym względem. Pierwszy tom to właściwie opowieść akcji, w której dzieje się dużo, szybko, i tajemniczo. Jest tu napięcie, jest świetny nastrój, bywa też brutalnie, ale przede wszystkim jest widowiskowo.
Bo wizualna strona „Akiry” to prawdziwe mistrzostwo. Realizm, bogactwo detali, genialne oddanie tła i plenerów, wyśmienite posługiwanie się rastarami… Pamiętajcie, że manga powstała równo cztery dekady temu, kiedy autorzy nie mogli popisywać się komputerowymi trickami. I to wychodzi serii na dobre. Każda grafika, każdy szczegół to praca ludzkich rąk i efekt talentu. Zresztą talent pokroju Ōtomo nie potrzebuje wsparcia komputera, a nawet wszelkie te komputerowe triki przyćmiewa.
Do tego opowieść nie jest wcale pusta. Przecież „Akira” to też thriller polityczny, przyglądający się nie tylko władzy, ale i społeczeństwu. A momentami także świetny horror. Nic tylko czytać. Tym bardziej w tym zbiorczym wydaniu, które po prostu urzeka na każdym polu.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał
KIM LUB CZYM JEST AKIRA? Są mangi, które cieszą się chwilową sławą i są takie, których nic nie strąci z podium najsłynniejszych i najlepszych. „Akira” to właśnie takie kultowe, wielkie dzieło swego gatunku. Niezapomniane, cenione na całym świecie opus magnum Katsuhiro Ōtomo, które do dziś stanowi inspirację dla kolejnych pokoleń twórców. I mimo upływu lat wciąż robi wielkie wrażenie, tym większe w tym nowym, bliskim oryginałowi zbiorczym wydaniu, które dodatkowo pięknie prezentuje się na półce. Rok 2019. Po wybuchu trzeciej wojny światowej zniszczony świat zaczyna powoli się odbudowywać, a Japonia zmieniło się w miejsce pełne brutalności i bezprawia, gdzie nastolatki żyją głównie dla nielegalnych wyścigów motocyklowych. I w trakcie jednego z nich dochodzi do wypadku. 15-letni Tetsuo, by nie przejechać dziwnej osoby na zamkniętej autostradzie, rozbija się, a tajemniczy osobnik, władający dziwnymi mocami, znika. Zjawiają się wojskowi, Tetsuo zostaje zabrany do szpitala, a jego przyjaciele przypadkiem wmieszani zostają w intrygę mającą coś wspólnego z niejakim Akirą. Intrygę, która może mieć katastrofalne skutki… „Akira” to opowieść, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Jeśli nawet nie znacie samej mangi, trudno byłoby gdybyście nie słyszeli choćby o przełomowym filmie, który jej twórca zrobił osobiście. I nawet w świecie komiksów zachodnich, który od świata mangi oddzielony jest dość grubą kreską, opowieść ta, świętująca właśnie swoje czterdziestolecie, zyskała wielkie uznanie. I to do tego stopnia, że na liście 100 najlepszych komiksów wszech czasów opublikowanej swego czasu przez magazyn „Wizard” „Akira” znalazł się jako jedyna manga. I nie ma się co dziwić, bo to dzieło wielkie. Choć bardziej należałoby powiedzieć, że monumentalne. Miks postaokaliptycznych i cyberpunkowych motywów, w których Katsuhiro Ōtomo wspomina się na prawdziwe wyżyny. Jeśli chodzi o jego mangi to pod względem klimatu wolę „Dōmu”, ale i „Akira” potrafi zachwycić pod tym względem. Pierwszy tom to właściwie opowieść akcji, w której dzieje się dużo, szybko, i tajemniczo. Jest tu napięcie, jest świetny nastrój, bywa też brutalnie, ale przede wszystkim jest widowiskowo. Bo wizualna strona „Akiry” to prawdziwe mistrzostwo. Realizm, bogactwo detali, genialne oddanie tła i plenerów, wyśmienite posługiwanie się rastarami… Pamiętajcie, że manga powstała równo cztery dekady temu, kiedy autorzy nie mogli popisywać się komputerowymi trickami. I to wychodzi serii na dobre. Każda grafika, każdy szczegół to praca ludzkich rąk i efekt talentu. Zresztą talent pokroju Ōtomo nie potrzebuje wsparcia komputera, a nawet wszelkie te komputerowe triki przyćmiewa. Do tego opowieść nie jest wcale pusta. Przecież „Akira” to też thriller polityczny, przyglądający się nie tylko władzy, ale i społeczeństwu. A momentami także świetny horror. Nic tylko czytać. Tym bardziej w tym zbiorczym wydaniu, które po prostu urzeka na każdym polu.