Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Schowajcie kanapki i zamknijcie śmietniki. Nadciąga gang Bajki!
Respekt na osiedlu to dla bezpańskiego psa kluczowa sprawa. Co stanie się, gdy podważy go... mała kotka?
Mówiłam wam! Ten pies co cienias! Marzy jej się miejsce między ludźmi na kanapie i wspólne oglądanie seriali.
Mała kotka
Czy miejska rzeczywistość okaże się dla głównej bohaterki łaskawsza od tej, z którą mierzy się w serii „Bajka na końcu świata”?
Dla tych, którzy jeszcze nie znają Bajki, ten album to świetny początek znajomości. Dla całej reszty - lektura obowiązkowa.
Koszty dostawy
Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności
Kraj wysyłki:
Opinie o produkcie (1)
Michał Lipka
22 kwietnia 2021
ŚWIAT SIĘ KOŃCZY, BAJKA NIE
Jeśli dzieło jest popularne, a jakiś jego bohater zdobywa sławę, pewnie prędzej czy później doczeka się swojego spin-offu. I takim spin-offem (chociaż nie do końca) jest właśnie ta seria. Chociaż „Bajka o końcu świata” wciąż trwa, Podolec postanowił przedstawić nam inne przygody tytułowej bohaterki i tak zrudziała się ta opowieść. Opowieść skierowana zarówno dla stałych czytelników i fanów, jak i zupełnie nowych odbiorców. I przy okazji trzymająca poziom, do jakiego przygody dziewczynki i psa po końcu świata nas przyzwyczaiły.
Zanim Bajka była towarzyszką Wiktorii, miała swój gang. Rządziła na osiedlu, a to w przypadku bezpańskiego pas ważna sprawa. Respekt jaki wzbudzała pozostawał niezachwiany. Przynajmniej do czasu, kiedy nie podważyła go mała kotka. Co z tego wyniknie? Jakie przygody czekają na Bajkę? I do czego doprowadzą?
„Bajka na końcu świata” to bardzo ciekawa i sympatyczna opowieść, która łącząc dziecięcą młodzieżówkę z postapo, stanowi jedną z najlepszych współczesnych rodzimych serii komiksowych dla młodych odbiorców. I, jak każda dobra seria familijna, zapewnia doskonałą rozrywkę także dorosłym, którzy mają w sobie nadal coś z dziecka. Cieszy więc, fakt, że historia ta doczekała się spin-offu. Choć „Bajka i jej gang” to nie tak do końca spin-off.
Dlaczego więc jest to pin-off i dlaczego nie? Mimo tytułu oryginalnej serii, Bajka wydawała się tam w mniejszym stopniu bohaterem, niż jej pani Wiktoria. Dlatego seria wydaje się bardziej dodatkiem, niż czymkolwiek innym. Jednocześnie jednak jest to prequel „Bajki na końcu świata”, ukazujący nam co było kiedyś. Jakkolwiek by nie podchodzić do tego tytułu, ma on swój własny charakter i pozostaje samodzielną opowieścią, którą można czytać niezależnie od głównego cyklu.
Czym różni się od „Bajki na końcu świata”? Właściwie niczym, niemniej należy zaznaczyć, że chociaż tam bohaterką była dziewczynka, a co za tym idzie nie brakowało dialogów, tekstu w „Gangu” jest zdecydowanie więcej. Cała reszta jest jednak taka sama, jak dotychczas: urocza, zabawna, dynamiczna, sympatyczna i obowiązkowo edukująca, ale w nienachalny sposób. Pod wieloma względami przypomina też takie filmy, jak „Piorun” czy „Sekretne życie zwierzaków domowych”, ale pozostaje dziełem oryginalnym i autorskim.
Poza tym pod względem rysunkowym „Bajka” jest prosta, ale klimatyczna. Cartoonowa kreska, delikatny, stonowany kolor, przyjemny klimat, tak różny od głównej serii, a jednak jej bliski. Po prostu dobrze narysowana historia dla dzieci. Nie pozostaje mi więc nic innego jak polecić ten tytuł waszej uwadze, niezależnie od tego ile macie lat i czy znacie inne dzieła Podolca, czy miałby to być Wasz debiut. Jeśli lubicie dobre familijne komiksy, ten przypadnie Wam do gustu.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
ŚWIAT SIĘ KOŃCZY, BAJKA NIE Jeśli dzieło jest popularne, a jakiś jego bohater zdobywa sławę, pewnie prędzej czy później doczeka się swojego spin-offu. I takim spin-offem (chociaż nie do końca) jest właśnie ta seria. Chociaż „Bajka o końcu świata” wciąż trwa, Podolec postanowił przedstawić nam inne przygody tytułowej bohaterki i tak zrudziała się ta opowieść. Opowieść skierowana zarówno dla stałych czytelników i fanów, jak i zupełnie nowych odbiorców. I przy okazji trzymająca poziom, do jakiego przygody dziewczynki i psa po końcu świata nas przyzwyczaiły. Zanim Bajka była towarzyszką Wiktorii, miała swój gang. Rządziła na osiedlu, a to w przypadku bezpańskiego pas ważna sprawa. Respekt jaki wzbudzała pozostawał niezachwiany. Przynajmniej do czasu, kiedy nie podważyła go mała kotka. Co z tego wyniknie? Jakie przygody czekają na Bajkę? I do czego doprowadzą? „Bajka na końcu świata” to bardzo ciekawa i sympatyczna opowieść, która łącząc dziecięcą młodzieżówkę z postapo, stanowi jedną z najlepszych współczesnych rodzimych serii komiksowych dla młodych odbiorców. I, jak każda dobra seria familijna, zapewnia doskonałą rozrywkę także dorosłym, którzy mają w sobie nadal coś z dziecka. Cieszy więc, fakt, że historia ta doczekała się spin-offu. Choć „Bajka i jej gang” to nie tak do końca spin-off. Dlaczego więc jest to pin-off i dlaczego nie? Mimo tytułu oryginalnej serii, Bajka wydawała się tam w mniejszym stopniu bohaterem, niż jej pani Wiktoria. Dlatego seria wydaje się bardziej dodatkiem, niż czymkolwiek innym. Jednocześnie jednak jest to prequel „Bajki na końcu świata”, ukazujący nam co było kiedyś. Jakkolwiek by nie podchodzić do tego tytułu, ma on swój własny charakter i pozostaje samodzielną opowieścią, którą można czytać niezależnie od głównego cyklu. Czym różni się od „Bajki na końcu świata”? Właściwie niczym, niemniej należy zaznaczyć, że chociaż tam bohaterką była dziewczynka, a co za tym idzie nie brakowało dialogów, tekstu w „Gangu” jest zdecydowanie więcej. Cała reszta jest jednak taka sama, jak dotychczas: urocza, zabawna, dynamiczna, sympatyczna i obowiązkowo edukująca, ale w nienachalny sposób. Pod wieloma względami przypomina też takie filmy, jak „Piorun” czy „Sekretne życie zwierzaków domowych”, ale pozostaje dziełem oryginalnym i autorskim. Poza tym pod względem rysunkowym „Bajka” jest prosta, ale klimatyczna. Cartoonowa kreska, delikatny, stonowany kolor, przyjemny klimat, tak różny od głównej serii, a jednak jej bliski. Po prostu dobrze narysowana historia dla dzieci. Nie pozostaje mi więc nic innego jak polecić ten tytuł waszej uwadze, niezależnie od tego ile macie lat i czy znacie inne dzieła Podolca, czy miałby to być Wasz debiut. Jeśli lubicie dobre familijne komiksy, ten przypadnie Wam do gustu.