Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
18,39 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (1)
Michał Lipka
26 stycznia 2021
CZŁOWIEK –PIŁA I CYCKI
„Chainsawman” to seria, która wyglądała i z opisu brzmiała tak bzdurnie i kiczowato, jak najlepsze tanie horrory, które może i śmieszą, ale zapadają w pamięć na lata i stanowią naprawdę znakomitą rozrywkę. Sporo więc sobie po nim obiecywałem i… dostałem dokładnie to, czego chciałem. A nawet więcej. I drugi tom zapewnił mi równie znakomitą rozrywkę i tylko szkoda, że na kolejną część trzeba będzie poczekać.
Denji doświadczył w życiu niejednych trudności i stoczył wiele walk, ale nic nie może równać się z tym, co czeka go teraz. Starcie z nietoperzowym demonem rzuca go w wir wydarzeń, na które nie jest gotowy. Ale czego nie robi się dla marzeń. A dokładniej dla pomacania cycków. Ale czy naprawdę to, czeka na niego, kiedy wygra? A to przecież wcale nie koniec, bo wzmianki o demonie borni palnej nie napawają optymizmem, a na tym przecież nie może się skończyć…
Przy okazji omawiania pierwszego tomu nie chciałem Wam zbyt wiele zdradzać, teraz więc pozwolę sobie na nieco bardziej konkretną opinię na temat „Chainsawmana”. Fabuła tej serii jest absurdalna i kiczowata. W realiach niemalże cyberpunkowego świata, gdzie jednak nie technika, a groza stała się codziennością, główny bohater żyjący w biedzie i brudzie, przeżył tylko dzięki połączeniu z demonem, który zmienia go w ludzką piłę mechaniczną. Na tym polu seria przypomina anime „Parasite”, na szczęście jednak podobieństwa te nie rzucają się jakoś w oczy. Są tu też pewne nieprzekonujące elementy (choćby to, że rodzice bohatera go nie cierpieli, ale ocalili mu życie zapewniając przeszczep, a potem zostawili z długami tym spowodowanymi), niemniej zabawa jest przednia.
Dlaczego? Manga to połączenie pełnej słodyczy opowieści o przyjaźni człowieka i bestii, z krwawym horrorem, gdzie krew i flaki latają na prawo i lewo, horrorem paranormalnym, opowieścią sensacyjną, brudną historią obyczajową i humorem. Bohater z jego obsesją zaliczenia seksualnych doświadczeń rozbraja, jego szefowa dolewa tylko oliwy do ognia, podobnie jak współpracownicy, a całość jest pełna dynamicznej akcji i szaleństwa, gdzie spotykają się różne odcienie i estetyki opowieści z dreszczykiem. Na nudę nie ma tu miejsca, a zabawa jest naprawdę porywająca.
A mogło być zupełnie inaczej, ale Japończycy po raz kolejny udowodnili, że są mistrzami w tym, co robią i nawet z tak tandetnie brzmiącej fabuły wycisnęli wszystko, co najlepsze. Do tego „Chainsawman” jest świetnie w swej prostocie zilustrowany, ma znakomity klimat i pochłania się dosłownie na raz, w kilkanaście minut. Po wszystkim zostaje poczucie niedosytu, a czytelnik wprost nie może doczekać się kolejnej części. I to najlepsza rekomendacja, jaką mogę wystawić tej serii. Jeśli więc cenicie grozę i shouneny, sięgnijcie i delektujcie się, niczym grindhouse’owym kinem.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
CZŁOWIEK –PIŁA I CYCKI „Chainsawman” to seria, która wyglądała i z opisu brzmiała tak bzdurnie i kiczowato, jak najlepsze tanie horrory, które może i śmieszą, ale zapadają w pamięć na lata i stanowią naprawdę znakomitą rozrywkę. Sporo więc sobie po nim obiecywałem i… dostałem dokładnie to, czego chciałem. A nawet więcej. I drugi tom zapewnił mi równie znakomitą rozrywkę i tylko szkoda, że na kolejną część trzeba będzie poczekać. Denji doświadczył w życiu niejednych trudności i stoczył wiele walk, ale nic nie może równać się z tym, co czeka go teraz. Starcie z nietoperzowym demonem rzuca go w wir wydarzeń, na które nie jest gotowy. Ale czego nie robi się dla marzeń. A dokładniej dla pomacania cycków. Ale czy naprawdę to, czeka na niego, kiedy wygra? A to przecież wcale nie koniec, bo wzmianki o demonie borni palnej nie napawają optymizmem, a na tym przecież nie może się skończyć… Przy okazji omawiania pierwszego tomu nie chciałem Wam zbyt wiele zdradzać, teraz więc pozwolę sobie na nieco bardziej konkretną opinię na temat „Chainsawmana”. Fabuła tej serii jest absurdalna i kiczowata. W realiach niemalże cyberpunkowego świata, gdzie jednak nie technika, a groza stała się codziennością, główny bohater żyjący w biedzie i brudzie, przeżył tylko dzięki połączeniu z demonem, który zmienia go w ludzką piłę mechaniczną. Na tym polu seria przypomina anime „Parasite”, na szczęście jednak podobieństwa te nie rzucają się jakoś w oczy. Są tu też pewne nieprzekonujące elementy (choćby to, że rodzice bohatera go nie cierpieli, ale ocalili mu życie zapewniając przeszczep, a potem zostawili z długami tym spowodowanymi), niemniej zabawa jest przednia. Dlaczego? Manga to połączenie pełnej słodyczy opowieści o przyjaźni człowieka i bestii, z krwawym horrorem, gdzie krew i flaki latają na prawo i lewo, horrorem paranormalnym, opowieścią sensacyjną, brudną historią obyczajową i humorem. Bohater z jego obsesją zaliczenia seksualnych doświadczeń rozbraja, jego szefowa dolewa tylko oliwy do ognia, podobnie jak współpracownicy, a całość jest pełna dynamicznej akcji i szaleństwa, gdzie spotykają się różne odcienie i estetyki opowieści z dreszczykiem. Na nudę nie ma tu miejsca, a zabawa jest naprawdę porywająca. A mogło być zupełnie inaczej, ale Japończycy po raz kolejny udowodnili, że są mistrzami w tym, co robią i nawet z tak tandetnie brzmiącej fabuły wycisnęli wszystko, co najlepsze. Do tego „Chainsawman” jest świetnie w swej prostocie zilustrowany, ma znakomity klimat i pochłania się dosłownie na raz, w kilkanaście minut. Po wszystkim zostaje poczucie niedosytu, a czytelnik wprost nie może doczekać się kolejnej części. I to najlepsza rekomendacja, jaką mogę wystawić tej serii. Jeśli więc cenicie grozę i shouneny, sięgnijcie i delektujcie się, niczym grindhouse’owym kinem.