Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Koszty dostawy
Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności
Kraj wysyłki:
Opinie o produkcie (1)
Michał Lipka
8 listopada 2019
ZMIANA STATUSU ZWIĄZKU
Po czterech tomach zawirowań uczuciowych i życiowych, losy bohaterek „Citrusa” w końcu wychodzą na prostą. Myliłby się jednak ten, kto sadziłby, że nagle dziewczyny mają łatwiej, a sama opowieść stała się spokojniejsza, jeśli nie nudna. Po prostu w piątej części zaczyna się nowy, równie dynamiczny i interesujący rozdział „Cytrusków”, który miłośni(cz)kom tej serii na pewno przypadnie do gustu i dostarczy wiele emocji.
Yuzu i Mei wreszcie są parą. Zmiana relacji między nimi nastąpiła w trakcie szkolnej wycieczki i teraz Yuzu budzi się obok ukochanej. Od wyjazdu nie minął nawet dzień, jeszcze do niczego między nimi nie doszło, ale dziewczyna jest szczęśliwa i ma nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Wkrótce jednak przekonuje się, że Mei nie zmieniła się zbytnio. Nie interesuje jej to, co zwyczajne i przekonuje swoją dziewczynę / przyrodnią siostrę, że w końcu powinna zacząć traktować poważnie szkolny regulamin, zanim ktokolwiek weźmie z niej przykład i narobi sobie kłopotów.
I wtedy na scenie pojawia się ona. Kończąca właśnie gimnazjum dziewczyna, zafascynowana jest Yuzu i uważa ją za swoją idolkę. Czym skończy się ta sytuacja? A to przecież nie koniec, bo problemów przybywa…
To, że Yuzu i Mei zostały parą nie jest jedyną zmianą, jaką znajdziecie w tym tomie. Drugą jest fakt, że manga nie jest już tak płaczliwa. Łzy nie płyną co chwilę, jak dotychczas, choć jednocześnie ogólna atmosfera tomiku pozostała taka sama. W końcu rzecz skupia się przede wszystkim na miłosnych i szkolnych zawirowaniach, a te pozostały na pierwszym planie i zmiana statusu związku nie wpłynęła na to, co się w nim dzieje tak, jak nie wpłynęła na charaktery bohaterek.
Co poza tym można rzec o tym tomiku? Przede wszystkim, że trzyma poziom. Co prawda wątek z młodszą, zafascynowaną jedną z bohaterek koleżanką jest powtórką z rozrywki, jednak wypada na tyle dobrze, że nie można czuć się zawiedzionym. Wszystko bowiem, co w serii najlepsze, zostało zachowane i jak zwykle podane w bardzo przyjemny sposób – i to tak, że nawet ci, którzy nie przepadają za girls love mogą znaleźć tu coś dla siebie.
Całość wieńczą znakomite ilustracje, które niby pozostają dość typowe dla shoujo, a jednak są bardziej dopracowane niż zwyczajowo i więcej w nich realizmu. A i dobre wydanie też bynajmniej nie zawodzi. Dlatego jak zwykle miłośnikom podobnych opowieści polecam całość i mam nadzieję, że kolejne części będą nie tylko równie, ale nawet jeszcze bardziej udane.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
ZMIANA STATUSU ZWIĄZKU Po czterech tomach zawirowań uczuciowych i życiowych, losy bohaterek „Citrusa” w końcu wychodzą na prostą. Myliłby się jednak ten, kto sadziłby, że nagle dziewczyny mają łatwiej, a sama opowieść stała się spokojniejsza, jeśli nie nudna. Po prostu w piątej części zaczyna się nowy, równie dynamiczny i interesujący rozdział „Cytrusków”, który miłośni(cz)kom tej serii na pewno przypadnie do gustu i dostarczy wiele emocji. Yuzu i Mei wreszcie są parą. Zmiana relacji między nimi nastąpiła w trakcie szkolnej wycieczki i teraz Yuzu budzi się obok ukochanej. Od wyjazdu nie minął nawet dzień, jeszcze do niczego między nimi nie doszło, ale dziewczyna jest szczęśliwa i ma nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Wkrótce jednak przekonuje się, że Mei nie zmieniła się zbytnio. Nie interesuje jej to, co zwyczajne i przekonuje swoją dziewczynę / przyrodnią siostrę, że w końcu powinna zacząć traktować poważnie szkolny regulamin, zanim ktokolwiek weźmie z niej przykład i narobi sobie kłopotów. I wtedy na scenie pojawia się ona. Kończąca właśnie gimnazjum dziewczyna, zafascynowana jest Yuzu i uważa ją za swoją idolkę. Czym skończy się ta sytuacja? A to przecież nie koniec, bo problemów przybywa… To, że Yuzu i Mei zostały parą nie jest jedyną zmianą, jaką znajdziecie w tym tomie. Drugą jest fakt, że manga nie jest już tak płaczliwa. Łzy nie płyną co chwilę, jak dotychczas, choć jednocześnie ogólna atmosfera tomiku pozostała taka sama. W końcu rzecz skupia się przede wszystkim na miłosnych i szkolnych zawirowaniach, a te pozostały na pierwszym planie i zmiana statusu związku nie wpłynęła na to, co się w nim dzieje tak, jak nie wpłynęła na charaktery bohaterek. Co poza tym można rzec o tym tomiku? Przede wszystkim, że trzyma poziom. Co prawda wątek z młodszą, zafascynowaną jedną z bohaterek koleżanką jest powtórką z rozrywki, jednak wypada na tyle dobrze, że nie można czuć się zawiedzionym. Wszystko bowiem, co w serii najlepsze, zostało zachowane i jak zwykle podane w bardzo przyjemny sposób – i to tak, że nawet ci, którzy nie przepadają za girls love mogą znaleźć tu coś dla siebie. Całość wieńczą znakomite ilustracje, które niby pozostają dość typowe dla shoujo, a jednak są bardziej dopracowane niż zwyczajowo i więcej w nich realizmu. A i dobre wydanie też bynajmniej nie zawodzi. Dlatego jak zwykle miłośnikom podobnych opowieści polecam całość i mam nadzieję, że kolejne części będą nie tylko równie, ale nawet jeszcze bardziej udane.