Fire Force 24

800 (3).webp
  • promocja
Dostępność: Dostępny
Wysyłka w: od 2 do 5 dni roboczych
Dostawa: Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności sprawdź formy dostawy
Cena: 19,99 zł

Cena regularna: 24,99 zł

19.99
Najniższa cena od wprowadzenia towaru: 24,99 zł
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni
Ocena: 4
Producent: Waneko
Kod produktu: 24D1-30267_20231019104506

Koszty dostawy Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności

Kraj wysyłki:

Produkty powiązane

Opinie o produkcie (1)

7 listopada 2023

OSTATNIA MSZA I can feel the heat risin' Everything is on fire Today is a painful reminder Of why we can only get brighter The further you put it behind ya But right now I'm on the inside Lookin' out, 'cause - Eminem & Sia Na pełnej petardzie – a może należałoby powiedzieć na pełnym ogniu – leci sobie ten tomik. Akcja na kilku frontach i poziomach, wydarzenia z epicko-dynamicznym zacięciem, no dzieje się, dzieje, a jeszcze serio jest na co popatrzeć, bo autor tym razem nie żałuje nam też i spokojniejszych plansz, na których można na dłużej zawiesić oko. Więc już dwadzieścia cztery części za nami, a ja nadal czuje się, jakby ta seria wciąż najlepsze miała przed sobą i co raz odsłaniała kolejne, coraz to fajniejsze karty. A to optymistycznie nastraja na przyszłość. Wielki kataklizm nadciąga. Shinra stara się lepiej opanować Adolla Link, a tymczasem święty miecz Arthura wreszcie udaje się dokończyć. Pora na przemianę, pora na ostatnią mszę i odliczanie do wielkiego, tragicznego końca. I na pewnego wroga. Nie napiszę w tym miejscu nic odkrywczego ani oryginalnego, bo i po co. Leci to wszystko na przód, gna przed siebie, pędzi i właściwie nic więcej nie potrzeba, by naprawdę dobrze się bawić. Siada czytelnik, bierze taki tomik do ręki i już wpada. Odkłada dopiero po skończeniu – no ja tak mam – bo ta akcja, to jak to wszystko dociska gaz do dechy wciąga i nie pozwala się nudzić ani przez chwilę. No i właśnie o to chodzi. Po mangi takie, jak ta sięgam, jak sięgam po filmy Michaela Baya czy Rolanda Emmericha. Nie liczysz na realizm ani oryginalność, sens też nie ma większego znaczenia – choć w przypadku „Fire Force” muszę dodać, że to nie jest głupie, jak większość filmów tych twórców – po prostu chcesz się dobrze bawić, chcesz dramatyzmu i czegoś do śmiechu, chcesz by widowiskowe sceny zalewały cię ze wszystkich stron, by było imponująco i epicko… No i to właśnie mam tu, z taką lekkością serwowane, z wyczuciem i w ogóle. No i ładnie to graficznie wypada. Bo bez tego by wrażenia nie robiło, no bo jak. Można by pisać o wielkich wydarzeniach, ale nie widząc ich należycie przedstawionych, co z tego by wyszło? Ale tu przedstawienie jest dobre, nie wybitne, ale jednak miłe dla oka i ogólnie sympatyczne. Ot jak cała ta manga.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl