Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
24,99 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (1)
Michał
7 listopada 2022
POZNAĆ PRAWDĘ
Mówić o „Kasane”, że to przyjemna seria trochę nie wypada. Bo tytuł to raczej depresyjny, ponury, skupiony na emocjach, a i to najczęściej nieszczególnie pozytywnych. A jednak przyjemnie się to czyta, chce się do tej opowieści wracać i chce wiedzieć co będzie dalej, chociaż akcja nie pędzi na złamanie karku, a fabuła nie atakuje nas jakimiś widowiskowymi sekwencjami.
Życie Kasane się rozwija, kariera nabiera tempa, relacje z ludźmi też… a problemów przybywa. Te ostatnie związane są głównie z postacią jej siostry, która podejrzewa zbyt wiele i zbyt wiele wie. Dlatego chce poznać prawdę o Ninie. Co to jednak zmieni?
Jaka jest Kasane, to chyba widać na pierwszy rzut oka. Czy mowa o postaci, czy o mandze o tym tytule, wnioski są takie same = ponura, depresyjna, ale mająca w sobie coś. Jakąś taką magię, coś, co przyciąga i pociąga, magnetyzuje. Niby to takie zwyczajne wszystko, niby nic takiego, niby ma te swoje plusy i minusy, a jednak coś w tym jest. I to nas kupuje. A na pewno kupuje mnie nawet, jeśli seria ma momenty, które chętnie bym przyspieszył czy naciągane wątki, które można było poprowadzić inaczej.
A kupuje mnie to, bo do optymistów to ja nie należę. Wszystko to więc, co znajduję w „Kasane”, jest jak najbardziej w moim guście. A lubię też wiele innych elementów serii, dotąd niewspomnianych: choćby dobra jest tutaj psychologia postaci, akcja, tempo. Okej, to głównie historia obyczajowa spokojniejsza, bo przeznaczona dla dojrzalszych, starszych czytelników, a mimo to wydarzeń w niej nie brakuje, tak samo jak momentów napięcia, niepewności i iście dramatycznych scen. Czasem więc bywa w tym szaleństwo, czasem stonowana prostota i zwyczajność, zawsze jest jednak coś, co ma swój urok, klimat czy po prostu siłę wyrazu.
Lubię też w tej historii komentarz społeczny, satyrę i zastanawianie się nad różnymi życiowymi sprawami. Jest więc nie tylko ciekawie, mamy nie tylko historię, gdzie thriller, fantastyka i życie mieszają się ze sobą, ale czasem i nad czym zadumać się. Może i zazwyczaj na chwilę, ale jednak, a to zawsze jest w cenie.
I w cenie w komiksach są też dobre rysunki, a tu z takimi do czynienia mamy. Ilustracje są proste, ale mroczniejsze, niestroniące od czerni i po prostu poważniejsze, niż w typowych rozrywkowych mangach z miejsca sugerują nam z dziełem do jakiej grupy wiekowej kierowanym mamy do czynienia. Czyli swoją rolę spełniają dobrze. A sama seria dobrze sprawdza się jako mocniejsza rozrywka dla dojrzalszych odbiorców. Głównie płci pięknej, ale wcale nie tylko.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał
POZNAĆ PRAWDĘ Mówić o „Kasane”, że to przyjemna seria trochę nie wypada. Bo tytuł to raczej depresyjny, ponury, skupiony na emocjach, a i to najczęściej nieszczególnie pozytywnych. A jednak przyjemnie się to czyta, chce się do tej opowieści wracać i chce wiedzieć co będzie dalej, chociaż akcja nie pędzi na złamanie karku, a fabuła nie atakuje nas jakimiś widowiskowymi sekwencjami. Życie Kasane się rozwija, kariera nabiera tempa, relacje z ludźmi też… a problemów przybywa. Te ostatnie związane są głównie z postacią jej siostry, która podejrzewa zbyt wiele i zbyt wiele wie. Dlatego chce poznać prawdę o Ninie. Co to jednak zmieni? Jaka jest Kasane, to chyba widać na pierwszy rzut oka. Czy mowa o postaci, czy o mandze o tym tytule, wnioski są takie same = ponura, depresyjna, ale mająca w sobie coś. Jakąś taką magię, coś, co przyciąga i pociąga, magnetyzuje. Niby to takie zwyczajne wszystko, niby nic takiego, niby ma te swoje plusy i minusy, a jednak coś w tym jest. I to nas kupuje. A na pewno kupuje mnie nawet, jeśli seria ma momenty, które chętnie bym przyspieszył czy naciągane wątki, które można było poprowadzić inaczej. A kupuje mnie to, bo do optymistów to ja nie należę. Wszystko to więc, co znajduję w „Kasane”, jest jak najbardziej w moim guście. A lubię też wiele innych elementów serii, dotąd niewspomnianych: choćby dobra jest tutaj psychologia postaci, akcja, tempo. Okej, to głównie historia obyczajowa spokojniejsza, bo przeznaczona dla dojrzalszych, starszych czytelników, a mimo to wydarzeń w niej nie brakuje, tak samo jak momentów napięcia, niepewności i iście dramatycznych scen. Czasem więc bywa w tym szaleństwo, czasem stonowana prostota i zwyczajność, zawsze jest jednak coś, co ma swój urok, klimat czy po prostu siłę wyrazu. Lubię też w tej historii komentarz społeczny, satyrę i zastanawianie się nad różnymi życiowymi sprawami. Jest więc nie tylko ciekawie, mamy nie tylko historię, gdzie thriller, fantastyka i życie mieszają się ze sobą, ale czasem i nad czym zadumać się. Może i zazwyczaj na chwilę, ale jednak, a to zawsze jest w cenie. I w cenie w komiksach są też dobre rysunki, a tu z takimi do czynienia mamy. Ilustracje są proste, ale mroczniejsze, niestroniące od czerni i po prostu poważniejsze, niż w typowych rozrywkowych mangach z miejsca sugerują nam z dziełem do jakiej grupy wiekowej kierowanym mamy do czynienia. Czyli swoją rolę spełniają dobrze. A sama seria dobrze sprawdza się jako mocniejsza rozrywka dla dojrzalszych odbiorców. Głównie płci pięknej, ale wcale nie tylko.