Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,59 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,59 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,59 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,59 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,59 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,59 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,59 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,52 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,59 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,59 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (2)
Michał Lipka
9 października 2017
SEKS & PRZEMOC
Nagie, biuściaste, miziające się dziewczyny, wielkie spluwy, szybkie samochody, napakowani przeciwnicy i dużo krwi. A, i nie zapominajmy o czarnym humorze! Tak w skrócie przedstawia się „Murciélago”, nowa seria dla dorosłych od Waneko. Coś w sam raz dla prawdziwych mężczyzn!
Główną bohaterką mangi jest Kuroko Koumorii, seryjna morderczyni, która za zabicie 715 osób zostaje skazana na karę śmierci. Ponieważ jednak jej zdolności są imponujące, a ona sama potrafi ukierunkować swoje chore skłonności, rząd decyduje się wykorzystać ją do własnych celów. Od teraz Kuroko masakruje kolejne rzesze wrogów i nie musi martwić się o konsekwencje. Przeciwników nie brakuje, a ona nie tylko potrafi samotnie wykonać robotę, z którą problem miałby cały oddział policji – i to tak, że z przeciwników zostają krwawe strzępki – to jeszcze posiada coś na kształt szóstego zmysłu, który pozwala jej unikać nawet najgorszego zagrożenia. Wraz z pomocą uwielbiającej szybkie samochody Hinako Tozakury, podejmuje się wszelkich misji, jak choćby pokonanie oszalałego zapaśnika, który pod wpływem narkotyków urządza rzeź w mieście, ale też i kłopoty potrafią znaleźć ją same. A kiedy tylko nie zwalcza zła złem, Kuroko molestuje, podrywa i zaciąga do łóżka kolejne dziewczyny, by zaspokoić swój apetyt seksualny.
Ta manga to takie męskie, samcze wręcz, ale udane połączenie motywów doskonale znanych z różnych filmów. Podkręcone oczywiście i przepuszczone przez autorski filtr. Czego właściwie tutaj nie mamy! Zaczynając od odniesień do seriali dla dzieci, jak „Inspektor Gadżet”, przez scenę z restauracji zaczerpniętą z „Pulp Fiction”, na staruszku, który porywa wszelkie szumowiny by poddać je testowi w stylu „Piły” – kto przeżyje spotkania z jego pułapkami, odzyska wolność – skończywszy. A wszystko to w towarzystwie dwóch bohaterek – psychopatycznej lesbijki, posiadaczki biustu rozmiaru „I” (gdzie można ukryć wiele ciekawych rzeczy) oraz jej pomocnicy, która też miewa szalone pomysły, ale przede wszystkim rozbraja dziecinnością, słodyczą i niewinnością.
Jak się to wszystko czyta? Lekko, dobrze i szybko. Najlepiej wypadają krwawe sceny, z którymi łączy się czarny humor – Kuroko potrafi przesłuchiwać konającego mężczyznę, który wyciąga do niej kikut ręki, prosząc o pomoc, podczas gdy jego wnętrzności wylewają się wokoło, i jest to zabawne (jakkolwiek nie brzmi to, co piszę). Ale akcja też jest niczego sobie, podobnie jak postacie – szczególnie Hinako.
Strona graficzna także jest znakomita. Dość proste przedstawienie bohaterów, szczegółowo ukazane okaleczenia, krew i wnętrzności, znakomicie uchwycone tła i mimika. Co ciekawe scen seksu nie jest tu wiele, a nawet one pozbawione są anatomicznych detali. Erotyka spod szyldu yuri jest więc łagodna, potraktowana często z humorem. Wszystkie powyższe elementy łączą się natomiast w ciekawą mangę, coś dla „prawdziwych” facetów. Lekka, dynamiczna i brutalna zabawa gwarantowana.
Kosz z Książkami
15 października 2017
„Do zniszczenia zła wcale nie jest potrzebna sprawiedliwość…” takim hasłem wita nas jedna z nowych serii od wydawnictwa Waneko – Murcielago. Na myśl przychodzą od razu historie o bohaterach, walczących ze złem, gdzie sprawiedliwością wręcz rzuca się na prawo i lewo. Tym razem jednak zamiast bohaterów i sprawiedliwości czytelnika czeka: zgraja psychopatów, spluwy, spora dawka seksu i jeszcze większa porcja krwi i flaków. Zapraszam do lektury recenzji pierwszego tomu serii Murcielago.
Walka ze złem wymaga niekiedy niekonwencjonalnych metod. Dzięki temu Kuroko Koumori zyskuje możliwość wywinięcia się karze śmierci i rozpoczyna pracę dla rządu, jako „państwowa” zabójczyni. Mimo iż na swoim koncie ma setki zabitych jej mordercze umiejętności okazują się bezcenne w walce z potworami równie strasznymi jak ona sama. Wraz ze swą towarzyszką, choć lepszym określeniem byłoby nazwanie jej strażniczką Kuroko – Hinako Tozakurą eliminuje wyznaczone przez przełożonych jednostki zagrażające społeczeństwu.
Kuroko Koumori to bohaterka dość niezwykła i to bynajmniej nie przez fakt, że jest psychopatką i morderczynią, która została wynajęta przez rząd do zwalczania jeszcze większych psychopatów niż ona sama. Choć babek z jajami w mangach nie brakuje (warto chociażby zapoznać się z bohaterką Black Lagoon – również od wydawnictwa Waneko), to jednak Kuroko zdaje się iść jeszcze o krok dalej, niż nawet najtwardsze bohaterki znane z innych tytułów. Mówię tu przede wszystkim o miłosnych podbojach bohaterki Murcielago. Zachowuje się ona bowiem, jak stuprocentowy „macho”, który nie odpuści żadnej ładnej napotkanej panience, a wykręcanie głowy za ładnymi tyłeczkami jest dla niej równie naturalne co oddychanie.
Pozostali bohaterowie również nie grzeszą normalnością, dobrym przykładem będzie tutaj chociażby towarzyszka Kuroko – Hinako Tozakura, z pozoru słodka i nieco naiwna, przypominająca swoim zachowaniem dziecko, a nie dorosłą kobietę, w dodatku mającą być strażniczką naszej psychopatki. Szybko jednak przyjdzie Wam się przekonać, że poza owym zdziecinnieniem jest z nią coś więcej nie tak.
Kreska idealnie oddaje klimat tego tytułu. Jeżeli zastanawiacie się co czeka na Was wewnątrz tomiku wystarczy, że spojrzycie na okładkę. Całość balansuje między realizmem, a groteską, nie brakuje tutaj też całkowicie odrealnionych scen, w których autor puszcza wodze wyobraźni nie kierując się żadnymi zasadami. Jest dziwnie, ale w końcu o to w tym tytule chodzi. Tomik został wydany w standardowym formacie, wewnątrz znajdują się aż trzy kolorowe strony, a na końcu znajdują się dwie dodatkowe historie. Warto także zajrzeć pod obwolutę.
Murcielago to pozycja dla osób, które lubią dziwne tytuły. I dziwne w tym przypadku nie oznacza gorsze. Sama jestem mocno zaintrygowana ową wybuchową mieszanką czarnego humoru, brutalnej przemocy, wszechobecnej masakry oraz seksu i z pewnością sięgnę po kolejne tomy, ciekawa jak rozwinie się historia. Jeżeli tylko jesteście pełnoletni i nie odstrasza Was to co wymieniłam w poprzednim zdaniu gorąco zachęcam do poznania Kuroko Koumori – ta anty-bohaterka długo nie da Wam o sobie zapomnieć.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
SEKS & PRZEMOC Nagie, biuściaste, miziające się dziewczyny, wielkie spluwy, szybkie samochody, napakowani przeciwnicy i dużo krwi. A, i nie zapominajmy o czarnym humorze! Tak w skrócie przedstawia się „Murciélago”, nowa seria dla dorosłych od Waneko. Coś w sam raz dla prawdziwych mężczyzn! Główną bohaterką mangi jest Kuroko Koumorii, seryjna morderczyni, która za zabicie 715 osób zostaje skazana na karę śmierci. Ponieważ jednak jej zdolności są imponujące, a ona sama potrafi ukierunkować swoje chore skłonności, rząd decyduje się wykorzystać ją do własnych celów. Od teraz Kuroko masakruje kolejne rzesze wrogów i nie musi martwić się o konsekwencje. Przeciwników nie brakuje, a ona nie tylko potrafi samotnie wykonać robotę, z którą problem miałby cały oddział policji – i to tak, że z przeciwników zostają krwawe strzępki – to jeszcze posiada coś na kształt szóstego zmysłu, który pozwala jej unikać nawet najgorszego zagrożenia. Wraz z pomocą uwielbiającej szybkie samochody Hinako Tozakury, podejmuje się wszelkich misji, jak choćby pokonanie oszalałego zapaśnika, który pod wpływem narkotyków urządza rzeź w mieście, ale też i kłopoty potrafią znaleźć ją same. A kiedy tylko nie zwalcza zła złem, Kuroko molestuje, podrywa i zaciąga do łóżka kolejne dziewczyny, by zaspokoić swój apetyt seksualny. Ta manga to takie męskie, samcze wręcz, ale udane połączenie motywów doskonale znanych z różnych filmów. Podkręcone oczywiście i przepuszczone przez autorski filtr. Czego właściwie tutaj nie mamy! Zaczynając od odniesień do seriali dla dzieci, jak „Inspektor Gadżet”, przez scenę z restauracji zaczerpniętą z „Pulp Fiction”, na staruszku, który porywa wszelkie szumowiny by poddać je testowi w stylu „Piły” – kto przeżyje spotkania z jego pułapkami, odzyska wolność – skończywszy. A wszystko to w towarzystwie dwóch bohaterek – psychopatycznej lesbijki, posiadaczki biustu rozmiaru „I” (gdzie można ukryć wiele ciekawych rzeczy) oraz jej pomocnicy, która też miewa szalone pomysły, ale przede wszystkim rozbraja dziecinnością, słodyczą i niewinnością. Jak się to wszystko czyta? Lekko, dobrze i szybko. Najlepiej wypadają krwawe sceny, z którymi łączy się czarny humor – Kuroko potrafi przesłuchiwać konającego mężczyznę, który wyciąga do niej kikut ręki, prosząc o pomoc, podczas gdy jego wnętrzności wylewają się wokoło, i jest to zabawne (jakkolwiek nie brzmi to, co piszę). Ale akcja też jest niczego sobie, podobnie jak postacie – szczególnie Hinako. Strona graficzna także jest znakomita. Dość proste przedstawienie bohaterów, szczegółowo ukazane okaleczenia, krew i wnętrzności, znakomicie uchwycone tła i mimika. Co ciekawe scen seksu nie jest tu wiele, a nawet one pozbawione są anatomicznych detali. Erotyka spod szyldu yuri jest więc łagodna, potraktowana często z humorem. Wszystkie powyższe elementy łączą się natomiast w ciekawą mangę, coś dla „prawdziwych” facetów. Lekka, dynamiczna i brutalna zabawa gwarantowana.
Kosz z Książkami
„Do zniszczenia zła wcale nie jest potrzebna sprawiedliwość…” takim hasłem wita nas jedna z nowych serii od wydawnictwa Waneko – Murcielago. Na myśl przychodzą od razu historie o bohaterach, walczących ze złem, gdzie sprawiedliwością wręcz rzuca się na prawo i lewo. Tym razem jednak zamiast bohaterów i sprawiedliwości czytelnika czeka: zgraja psychopatów, spluwy, spora dawka seksu i jeszcze większa porcja krwi i flaków. Zapraszam do lektury recenzji pierwszego tomu serii Murcielago. Walka ze złem wymaga niekiedy niekonwencjonalnych metod. Dzięki temu Kuroko Koumori zyskuje możliwość wywinięcia się karze śmierci i rozpoczyna pracę dla rządu, jako „państwowa” zabójczyni. Mimo iż na swoim koncie ma setki zabitych jej mordercze umiejętności okazują się bezcenne w walce z potworami równie strasznymi jak ona sama. Wraz ze swą towarzyszką, choć lepszym określeniem byłoby nazwanie jej strażniczką Kuroko – Hinako Tozakurą eliminuje wyznaczone przez przełożonych jednostki zagrażające społeczeństwu. Kuroko Koumori to bohaterka dość niezwykła i to bynajmniej nie przez fakt, że jest psychopatką i morderczynią, która została wynajęta przez rząd do zwalczania jeszcze większych psychopatów niż ona sama. Choć babek z jajami w mangach nie brakuje (warto chociażby zapoznać się z bohaterką Black Lagoon – również od wydawnictwa Waneko), to jednak Kuroko zdaje się iść jeszcze o krok dalej, niż nawet najtwardsze bohaterki znane z innych tytułów. Mówię tu przede wszystkim o miłosnych podbojach bohaterki Murcielago. Zachowuje się ona bowiem, jak stuprocentowy „macho”, który nie odpuści żadnej ładnej napotkanej panience, a wykręcanie głowy za ładnymi tyłeczkami jest dla niej równie naturalne co oddychanie. Pozostali bohaterowie również nie grzeszą normalnością, dobrym przykładem będzie tutaj chociażby towarzyszka Kuroko – Hinako Tozakura, z pozoru słodka i nieco naiwna, przypominająca swoim zachowaniem dziecko, a nie dorosłą kobietę, w dodatku mającą być strażniczką naszej psychopatki. Szybko jednak przyjdzie Wam się przekonać, że poza owym zdziecinnieniem jest z nią coś więcej nie tak. Kreska idealnie oddaje klimat tego tytułu. Jeżeli zastanawiacie się co czeka na Was wewnątrz tomiku wystarczy, że spojrzycie na okładkę. Całość balansuje między realizmem, a groteską, nie brakuje tutaj też całkowicie odrealnionych scen, w których autor puszcza wodze wyobraźni nie kierując się żadnymi zasadami. Jest dziwnie, ale w końcu o to w tym tytule chodzi. Tomik został wydany w standardowym formacie, wewnątrz znajdują się aż trzy kolorowe strony, a na końcu znajdują się dwie dodatkowe historie. Warto także zajrzeć pod obwolutę. Murcielago to pozycja dla osób, które lubią dziwne tytuły. I dziwne w tym przypadku nie oznacza gorsze. Sama jestem mocno zaintrygowana ową wybuchową mieszanką czarnego humoru, brutalnej przemocy, wszechobecnej masakry oraz seksu i z pewnością sięgnę po kolejne tomy, ciekawa jak rozwinie się historia. Jeżeli tylko jesteście pełnoletni i nie odstrasza Was to co wymieniłam w poprzednim zdaniu gorąco zachęcam do poznania Kuroko Koumori – ta anty-bohaterka długo nie da Wam o sobie zapomnieć.