Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
18,69 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (1)
Michał Lipka
15 maja 2021
TRZY WIEKI PODZIAŁU
Manga „Plunderer” powoli zbliża się do końca. Takie przynajmniej można odnieść wrażenie, bo w chwili, gdy piszę te słowa, na rynku japońskim dostępnych jest już siedemnaście tomików, a kolejne rozdziały wciąż się ukazują i właśnie odcinkowa wersja tej historii dotarła do rozdziału, który otwierać będzie tom dziewiętnasty. My cieszymy się dopiero częścią czternastą, ale „cieszymy” to najlepsze określenie, bo cykl ten jest naprawdę znakomity i gwarantuje wyśmienitą rozrywkę wszystkim miłośników shounenów.
Bunt Baron Pościgu, Sonohary, nie trwa długo. Uczniowie klasy A łapią ją i… Właśnie, co z nią będzie? I tu na scenę wkraczają Douan i Rihito, którzy chcą ją ocalić. Tak zaczyna się zjednoczeni dwóch osób, które podzieliły trzy wieki…
„Plunderer” to seria, która na początku nie kupiła mnie tak bardzo, jak teraz mogłoby się to wydawać. Bo i zaczęła się niepozornie. Ot shounen, majteczkowy bitewniak, gdzie ładne dziewczyny obdarzone przez naturę kopią się z wrogami, ukazując nam to, co skrywają pod spódniczkami. Był fajny klimat, było trochę krwi i intrygujący świat, ale nie zapowiadało się na to, by wyszło z tego coś fascynującego. A jednak.
Co się zmieniło? Okazało się, że za całością stoi wielka tajemnica, a raczej całe multum wielopoziomowych tajemnic, odkrywanych nam z czasem krok po kroku, ale w dawkach, które tylko podsycały naszą ciekawość. Do tego doszła świetna akcja, brutalność, mrok, rozbudowywany klimat, jeszcze lepiej ukazana mechanika świata… Wszystko to okazało się spójne, dobrze ze sobą splecione i jeszcze lepiej przemyślane.
I takie pozostaje po dziś dzień. Jednocześnie jest tu też wszystko to, co było na początku, a zatem i majteczki, i walki i humor także, o którym nie wspomniałem, a który stanowi nieodzowną część całości. Wieńczą do skonałem rysunki, w których mamy i realizm, i świetny klimat, i doskonałą dynamikę i wreszcie także sporo uroku i lekkości.
Wszystko to razem wzięte daje znakomity produkt finały. Rzecz wartą poznania i polecenia. Każdy miłośnik shounena i fantastyki, połączonej z akcją, z najdzie tu coś dla siebie.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
TRZY WIEKI PODZIAŁU Manga „Plunderer” powoli zbliża się do końca. Takie przynajmniej można odnieść wrażenie, bo w chwili, gdy piszę te słowa, na rynku japońskim dostępnych jest już siedemnaście tomików, a kolejne rozdziały wciąż się ukazują i właśnie odcinkowa wersja tej historii dotarła do rozdziału, który otwierać będzie tom dziewiętnasty. My cieszymy się dopiero częścią czternastą, ale „cieszymy” to najlepsze określenie, bo cykl ten jest naprawdę znakomity i gwarantuje wyśmienitą rozrywkę wszystkim miłośników shounenów. Bunt Baron Pościgu, Sonohary, nie trwa długo. Uczniowie klasy A łapią ją i… Właśnie, co z nią będzie? I tu na scenę wkraczają Douan i Rihito, którzy chcą ją ocalić. Tak zaczyna się zjednoczeni dwóch osób, które podzieliły trzy wieki… „Plunderer” to seria, która na początku nie kupiła mnie tak bardzo, jak teraz mogłoby się to wydawać. Bo i zaczęła się niepozornie. Ot shounen, majteczkowy bitewniak, gdzie ładne dziewczyny obdarzone przez naturę kopią się z wrogami, ukazując nam to, co skrywają pod spódniczkami. Był fajny klimat, było trochę krwi i intrygujący świat, ale nie zapowiadało się na to, by wyszło z tego coś fascynującego. A jednak. Co się zmieniło? Okazało się, że za całością stoi wielka tajemnica, a raczej całe multum wielopoziomowych tajemnic, odkrywanych nam z czasem krok po kroku, ale w dawkach, które tylko podsycały naszą ciekawość. Do tego doszła świetna akcja, brutalność, mrok, rozbudowywany klimat, jeszcze lepiej ukazana mechanika świata… Wszystko to okazało się spójne, dobrze ze sobą splecione i jeszcze lepiej przemyślane. I takie pozostaje po dziś dzień. Jednocześnie jest tu też wszystko to, co było na początku, a zatem i majteczki, i walki i humor także, o którym nie wspomniałem, a który stanowi nieodzowną część całości. Wieńczą do skonałem rysunki, w których mamy i realizm, i świetny klimat, i doskonałą dynamikę i wreszcie także sporo uroku i lekkości. Wszystko to razem wzięte daje znakomity produkt finały. Rzecz wartą poznania i polecenia. Każdy miłośnik shounena i fantastyki, połączonej z akcją, z najdzie tu coś dla siebie.