Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
15,99 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (1)
Michał Lipka
21 kwietnia 2020
KULINARNA WALKA TRWA
Po tym, jak w pewnym sensie główne problemy z Centralą dobiegły końca w poprzednim tomiku, w nowych „Kulinarnych pojedynkach” mogło spaść napięcie, tempo, mogła szwankować akcja… Ale znacie już tę serię, w końcu na rynku mamy już ponad dwadzieścia tomików i wiecie, że takie rzeczy się tu nie zdarzają. I nie zdarzyły tym razem, serwując nam kawał znakomitej rozrywki wcale nie tylko dla fanów gotowania.
Przetrwanie starć z przedstawicielami Centrali w szkole było jedynie kolejnym z etapów na długiej drodze bohaterów do osiągnięcia marzeń. Teraz nadszedł czas na kolejny. A dokładniej: egzamin końcowy.
Egzamin ma się odbyć na wyspie Hokkaido. Zmiana miejsca akcji nie zmienia jednak podstawowego problemu – dyrektor Azami i jego Centrala nie zamierzają przestać starać się wyeliminować naszych bohaterów. Przed Soumą i jego przyjaciółmi kolejne wyzwania i niemożliwe do spełnienia warunki. Jak wybrną z sytuacji, która teraz na nich czeka? Jakie problemy staną im na drodze? I co ważniejsze do czego to wszystko doprowadzi?
Noże w dłoń. Garnki i patelnie w dłoń. Produkty na stół. I do boju. Nikt tu może i nie będzie dźgał przeciwników ostrzem, próbując ich zabić (choć sceny pokroju szturmu na akademik i jego obrony za wszelką niemal cenę też w tej serii były), niemniej napięcie wcale nie jest mniejsze, a zagrożenie nie mniej poważne. W końcu nie trzeba walczyć na śmierć i życie, by było to poważne starcie. Marzenia też są równie ważne, co przetrwanie, skoro są ludzie chętni oddać za nie życie, więc na podstawowym poziomie wszystko sprowadza się do tego samego, co w każdym bitewniaku.
Pisałem to wiele razy, powtórzę znów: „Kulinarne pojedynki” to shounen nomen omen pełną gębą. Shounen, gdzie jest akcja, tempo, humor, bohater wybraniec, sporo łagodnej erotyki bardziej skupionej na kobiecych kształtach i niepełnej nagości, niż czymkolwiek innym – długo można by wymienić. Co istotne, także miłośnicy kulinariów znajdą tu coś dla siebie, w końcu przy mandze pomagała znana szefowa kuchni. Dzięki niej na czytelników czeka tu wiele ciekawostek i porad kucharskich, a także przepisów na dania, które przygotowują bohaterowie serii.
A wszystko to podane w absolutnie genialny sposób. Bo tak, jak danie najpierw je się oczami, tak samo i nimi odbiera komiks. Scenariusz może zachwycać, jednak brak odpowiedniej oprawy graficznej stanowi zawsze duży minus. Na szczęście „Kulinarne pojedynki” narysowane są rewelacyjnie, realistycznie, ale lekko i bardzo przyjemnie dla oka. W skrócie: kawał świetnego shounena dla miłośników gatunku, którego polecam bardzo gorąco.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
KULINARNA WALKA TRWA Po tym, jak w pewnym sensie główne problemy z Centralą dobiegły końca w poprzednim tomiku, w nowych „Kulinarnych pojedynkach” mogło spaść napięcie, tempo, mogła szwankować akcja… Ale znacie już tę serię, w końcu na rynku mamy już ponad dwadzieścia tomików i wiecie, że takie rzeczy się tu nie zdarzają. I nie zdarzyły tym razem, serwując nam kawał znakomitej rozrywki wcale nie tylko dla fanów gotowania. Przetrwanie starć z przedstawicielami Centrali w szkole było jedynie kolejnym z etapów na długiej drodze bohaterów do osiągnięcia marzeń. Teraz nadszedł czas na kolejny. A dokładniej: egzamin końcowy. Egzamin ma się odbyć na wyspie Hokkaido. Zmiana miejsca akcji nie zmienia jednak podstawowego problemu – dyrektor Azami i jego Centrala nie zamierzają przestać starać się wyeliminować naszych bohaterów. Przed Soumą i jego przyjaciółmi kolejne wyzwania i niemożliwe do spełnienia warunki. Jak wybrną z sytuacji, która teraz na nich czeka? Jakie problemy staną im na drodze? I co ważniejsze do czego to wszystko doprowadzi? Noże w dłoń. Garnki i patelnie w dłoń. Produkty na stół. I do boju. Nikt tu może i nie będzie dźgał przeciwników ostrzem, próbując ich zabić (choć sceny pokroju szturmu na akademik i jego obrony za wszelką niemal cenę też w tej serii były), niemniej napięcie wcale nie jest mniejsze, a zagrożenie nie mniej poważne. W końcu nie trzeba walczyć na śmierć i życie, by było to poważne starcie. Marzenia też są równie ważne, co przetrwanie, skoro są ludzie chętni oddać za nie życie, więc na podstawowym poziomie wszystko sprowadza się do tego samego, co w każdym bitewniaku. Pisałem to wiele razy, powtórzę znów: „Kulinarne pojedynki” to shounen nomen omen pełną gębą. Shounen, gdzie jest akcja, tempo, humor, bohater wybraniec, sporo łagodnej erotyki bardziej skupionej na kobiecych kształtach i niepełnej nagości, niż czymkolwiek innym – długo można by wymienić. Co istotne, także miłośnicy kulinariów znajdą tu coś dla siebie, w końcu przy mandze pomagała znana szefowa kuchni. Dzięki niej na czytelników czeka tu wiele ciekawostek i porad kucharskich, a także przepisów na dania, które przygotowują bohaterowie serii. A wszystko to podane w absolutnie genialny sposób. Bo tak, jak danie najpierw je się oczami, tak samo i nimi odbiera komiks. Scenariusz może zachwycać, jednak brak odpowiedniej oprawy graficznej stanowi zawsze duży minus. Na szczęście „Kulinarne pojedynki” narysowane są rewelacyjnie, realistycznie, ale lekko i bardzo przyjemnie dla oka. W skrócie: kawał świetnego shounena dla miłośników gatunku, którego polecam bardzo gorąco.