Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
4,00 €
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (1)
Michał Lipka
27 kwietnia 2021
CENTRALA KONTRA BUNTOWNICY RUNDA DRUGA
Najbardziej apetyczna manga na rynku wraca z nowym tomem. Na czytelników znów czeka więc nie tylko konkretna akcja, walki na dania i nuta obleczonego w bujne kształty dziewczęcego uroku, ale i dużo smaków, aromatów i toczenia śliny z ust.
Walka z zawodnikami Centrali trwa. Co prawda pierwszy etap udało się zakończyć zwycięstwem buntowników, którzy w pełnym składzie przeszli dalej, ale to przecież zaledwie początek. Z kim jednak teraz przyjdzie im się zmierzyć? I jakie będą wyniki tych starć? A przecież czeka nas jeszcze rewanżowa walka Kugi i Tsukasy…
Mangi typu shounen dość jasno kojarzą się przede wszystkim z bitewniakami pokroju „Dragon Balla" i sportowymi opowieściami. Jeśli jednak Wam kojarzą się tylko z nimi, jak najszybciej powinniście poznać jakieś mnie typowych przedstawicieli gatunku, by przekonać się, jak rozległy tematycznie on jest. Jedną z takich opowieści zdecydowanie jest „Bakuman", zakończony już (także na polskim rynku) komiks o tworzeniu mangi. Innym są „Kulinarne pojedynki", seria, jak się już domyślacie, poświęcona gotowaniu. Nie znaczy to jednak, że starcia na polu jedzeniowym są mniej dynamiczne i emocjonujące, niż walki na śmierć i życie o losy (wszech)świata.
Oczywiście nie samymi walkami przygody Soumy i jego kolegów stoją. Mamy tu zatem takie rzeczy, których wymagają fani shounenów, jak erotykę, bardzo łagodną, ale obecną. Poza tym jest tu sporo miejsca na humor, uniwersalną pochwałę przyjaźni, zaskoczenia, a dla fanów kulinariów także kuchenne ciekawostki i przepisy na konkretne dania serwowane przez bohaterów. A wszytko to znakomicie narysowane, w sposób lekki, ale realistyczny. Czasem do tego stopnia, że na widok dań aż brzuch zaczyna burczeć a do usta napływa ślina.
Reasumując, warto. Pisałem to już dwadzieścia pięć razy, recenzując poprzednie tomiki, piszę i dwudziesty szósty. Bo „Kulinarne pojedynki” to konkretna porcja dobrej, zabawnej i wciągającej mangi. Jeśli lubicie shouneny, jeść lub gotować, to seria dla Was. Seria mającą swój urok i klimat. Aż żal, że niedługo dotrze do finału.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
CENTRALA KONTRA BUNTOWNICY RUNDA DRUGA Najbardziej apetyczna manga na rynku wraca z nowym tomem. Na czytelników znów czeka więc nie tylko konkretna akcja, walki na dania i nuta obleczonego w bujne kształty dziewczęcego uroku, ale i dużo smaków, aromatów i toczenia śliny z ust. Walka z zawodnikami Centrali trwa. Co prawda pierwszy etap udało się zakończyć zwycięstwem buntowników, którzy w pełnym składzie przeszli dalej, ale to przecież zaledwie początek. Z kim jednak teraz przyjdzie im się zmierzyć? I jakie będą wyniki tych starć? A przecież czeka nas jeszcze rewanżowa walka Kugi i Tsukasy… Mangi typu shounen dość jasno kojarzą się przede wszystkim z bitewniakami pokroju „Dragon Balla" i sportowymi opowieściami. Jeśli jednak Wam kojarzą się tylko z nimi, jak najszybciej powinniście poznać jakieś mnie typowych przedstawicieli gatunku, by przekonać się, jak rozległy tematycznie on jest. Jedną z takich opowieści zdecydowanie jest „Bakuman", zakończony już (także na polskim rynku) komiks o tworzeniu mangi. Innym są „Kulinarne pojedynki", seria, jak się już domyślacie, poświęcona gotowaniu. Nie znaczy to jednak, że starcia na polu jedzeniowym są mniej dynamiczne i emocjonujące, niż walki na śmierć i życie o losy (wszech)świata. Oczywiście nie samymi walkami przygody Soumy i jego kolegów stoją. Mamy tu zatem takie rzeczy, których wymagają fani shounenów, jak erotykę, bardzo łagodną, ale obecną. Poza tym jest tu sporo miejsca na humor, uniwersalną pochwałę przyjaźni, zaskoczenia, a dla fanów kulinariów także kuchenne ciekawostki i przepisy na konkretne dania serwowane przez bohaterów. A wszytko to znakomicie narysowane, w sposób lekki, ale realistyczny. Czasem do tego stopnia, że na widok dań aż brzuch zaczyna burczeć a do usta napływa ślina. Reasumując, warto. Pisałem to już dwadzieścia pięć razy, recenzując poprzednie tomiki, piszę i dwudziesty szósty. Bo „Kulinarne pojedynki” to konkretna porcja dobrej, zabawnej i wciągającej mangi. Jeśli lubicie shouneny, jeść lub gotować, to seria dla Was. Seria mającą swój urok i klimat. Aż żal, że niedługo dotrze do finału.