Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
15,99 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
21,24 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (1)
Michał
15 kwietnia 2022
JAK SMAKOWAĆ MOŻE MANGA
Jak wiadomo, są na tym świecie rzeczy, które… nie mówię, że nie śniły się fizjologom, ale takie, których pozornie nie da się przenieść z jednego gruntu na inny. Przynajmniej pozornie, bo niektórym to się udaje. I udało się w przypadku „Kulinarnych pojedynków”, gdzie jedynie obrazy i słowa potrafią zaatakować nas smakiem i aromatem. I za to chyba najbardziej cenię sobie tę serię.
Śledztwa Soumy i Eriny ciąg dalszy. Tajemniczy Saiba jest ich głównym celem, ale jak wpłyną na ich działania odkryte tajemnice? I o co tu właściwie chodzi?
Tymczasem w akademii pojawia się nowy nauczyciel. Nic dziwnego, prawda? Ale ten jest inny i na dodatek wyzywa Soumę na kulinarny pojedynek! Czy chłopak ma jakiekolwiek szanse na zwycięstwo z nim?
Po ostatnim tomie, a właściwie jego finale, który choć zaskakujące, wydawał się mocno naciągany, miałem pewne obawy co do tej części. Właściwie nie wiem czy mówić w tym momencie czy się ziściły, czy też nie, niemniej tak czy inaczej jak zawsze bawiłem się znakomicie i nie czułem zawodu. Za to, jak zawsze czułem smaki i aromaty. Może nie dokładnie, co począć jak język nie zaznał wszystkich tych składników, ani ich połączeń, ale na tyle, bym robił się głodny w trakcie czytania.
Bo czytając tę opowieść nie da się przejść obojętnie obok wymyślnych, aż ociekających smakowitością dań, których aromat niemal wysącza się ze stron tomików. Tu nawet potrawy ze składników, których nie lubię wydają się wyglądać i smakować tak, że na pewno musiałyby być pyszne. Lepiej więc do lektury nie zasiadać z pustym brzuchem. Chyba, że czkacie na obiad i chcecie pobudzającą kubki smakowe przystawkę. Tylko uwaga, potem jedzenie może wydać się rozczarowaniem.
Jednocześnie, jak już pisałem wielokrotnie, na czytelników czeka tu mnóstwo humoru, napięcia, świetnych, zapadających w pamięć bohaterów, pojedynków na potrawy, przepisów na przygotowywane przez bohaterów dania i łagodnej erotyki. I jest też słodycz, jest urok i przyjemny klimat, a także…
…znakomita szata graficzna, która sprawia, że wszystkie te poszczególne rzeczy wyglądają naprawdę znakomicie. Świetny jest też design postaci, jedzenie jest takim sexy food, jak sexy są bohaterki, a cały świat jest znakomicie uchwycony. Wszystko to sprawia, że „Kulinarne pojedynki” to świetna, smakowita seria, którą czyta się i ogląda znakomicie.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał
JAK SMAKOWAĆ MOŻE MANGA Jak wiadomo, są na tym świecie rzeczy, które… nie mówię, że nie śniły się fizjologom, ale takie, których pozornie nie da się przenieść z jednego gruntu na inny. Przynajmniej pozornie, bo niektórym to się udaje. I udało się w przypadku „Kulinarnych pojedynków”, gdzie jedynie obrazy i słowa potrafią zaatakować nas smakiem i aromatem. I za to chyba najbardziej cenię sobie tę serię. Śledztwa Soumy i Eriny ciąg dalszy. Tajemniczy Saiba jest ich głównym celem, ale jak wpłyną na ich działania odkryte tajemnice? I o co tu właściwie chodzi? Tymczasem w akademii pojawia się nowy nauczyciel. Nic dziwnego, prawda? Ale ten jest inny i na dodatek wyzywa Soumę na kulinarny pojedynek! Czy chłopak ma jakiekolwiek szanse na zwycięstwo z nim? Po ostatnim tomie, a właściwie jego finale, który choć zaskakujące, wydawał się mocno naciągany, miałem pewne obawy co do tej części. Właściwie nie wiem czy mówić w tym momencie czy się ziściły, czy też nie, niemniej tak czy inaczej jak zawsze bawiłem się znakomicie i nie czułem zawodu. Za to, jak zawsze czułem smaki i aromaty. Może nie dokładnie, co począć jak język nie zaznał wszystkich tych składników, ani ich połączeń, ale na tyle, bym robił się głodny w trakcie czytania. Bo czytając tę opowieść nie da się przejść obojętnie obok wymyślnych, aż ociekających smakowitością dań, których aromat niemal wysącza się ze stron tomików. Tu nawet potrawy ze składników, których nie lubię wydają się wyglądać i smakować tak, że na pewno musiałyby być pyszne. Lepiej więc do lektury nie zasiadać z pustym brzuchem. Chyba, że czkacie na obiad i chcecie pobudzającą kubki smakowe przystawkę. Tylko uwaga, potem jedzenie może wydać się rozczarowaniem. Jednocześnie, jak już pisałem wielokrotnie, na czytelników czeka tu mnóstwo humoru, napięcia, świetnych, zapadających w pamięć bohaterów, pojedynków na potrawy, przepisów na przygotowywane przez bohaterów dania i łagodnej erotyki. I jest też słodycz, jest urok i przyjemny klimat, a także… …znakomita szata graficzna, która sprawia, że wszystkie te poszczególne rzeczy wyglądają naprawdę znakomicie. Świetny jest też design postaci, jedzenie jest takim sexy food, jak sexy są bohaterki, a cały świat jest znakomicie uchwycony. Wszystko to sprawia, że „Kulinarne pojedynki” to świetna, smakowita seria, którą czyta się i ogląda znakomicie.