Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
23,00 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
24,99 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (1)
Michał
13 kwietnia 2022
SPY HARD
Akcja „Spy×Family” rozkręca się coraz bardziej. Oczekiwanie na ten tomik trochę się dłużyło, znów, na szczęście w końcu trafił w ręce fanów i po raz kolejny potwierdził klasę serii. Kto więc liczy na szybką akcję – szybszą, niż kiedykolwiek dotąd – i sporo świetnego humoru, połączonych z okazjonalnym urokiem, będzie bardziej, niż zadowolony.
Pora na akcję na… luksusowych jachcie! Tu misję do wykonania ma Yor, los chce jednak, że Loid i Anya też trafili na pokład. Zadanie jest ciężkie i niebezpieczne, a na dodatek w kobiecie zaczynają rodzić się wątpliwości. Co wyniknie z tych zmagań i całego tego poplątania?
Ten tomik przynosi sporo zmian dla serii. Czy istotnych? Nie powiedziałbym, niemniej zauważalnych. Zmieniły się bowiem proporcje całej opowieści, więcej jest akcji, pojawia się też kilka momentów, gdzie nie brakuje krwi – chociaż nie nazwałbym ich krwawymi, co to to nie – za to mniej jest tym razem uroczych, słodkich scenek z Anya. Nie, że ich brakuje zupełnie, niemniej rzuca się to w oczy. Co nie wpływa na opdbiróc całości, a ten jak zawsze jest świetny i dostarcza rozrywki na niezmiennie wysokim poziomie.
Cała reszta pozostała więcej taka sama. W końcu seria to komedia szpiegowska, sensacyjna; komedia akcji – do tej pory bardziej balansująca między tym, a gatunkami traktującymi o szkolnym i rodzinnym życiu, ale teraz już w pełni zasługującą na swoje szpiegowsko-sensacyjne miano. Akcja jest konkretna tempo odpowiednio szybkie, a i kilka naprawdę dynamicznych czy spektakularnych sekwencji też się znalazło, tak samo jak i tych, w których dużo jest uroku, słodyczy czy typowej anyowej nieporadności, podlanych sytuacyjną komedią pomyłek.
Dzięki temu wszystkiemu „Spy×Family” pochłania się bez chwili znudzenia, za to z nieschodzącym z twarzy uśmiechem. Bo może i czytelnik nie parska w trakcie lektury, ale jednak nie potrafi przestać się uśmiechać. I ani na moment nie żałuje, że wszedł do tego świata. Świata osobliwego, szalonego, czasem dziwnie łagodnego, jak na rzecz o szpiegach, płatnej morderczyni i intrygach, w jakie te postacie są zamieszane, ale może właśnie w tym tkwi też spora część siły serii.
Niby prosta, a dobrze pasująca do całości i jakże udane szata graficzna dopełnia tylko tego wrażenia. Wydanie także pozostaje znakomite, szczególnie że mamy tu na początku kolorowe grafiki, które są naprawdę ujmujące. A całość to po prostu kolejna bardzo dobra manga godna polecenia każdemu, kto ceni dobre, poprawiające humor i wciągające opowieści.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał
SPY HARD Akcja „Spy×Family” rozkręca się coraz bardziej. Oczekiwanie na ten tomik trochę się dłużyło, znów, na szczęście w końcu trafił w ręce fanów i po raz kolejny potwierdził klasę serii. Kto więc liczy na szybką akcję – szybszą, niż kiedykolwiek dotąd – i sporo świetnego humoru, połączonych z okazjonalnym urokiem, będzie bardziej, niż zadowolony. Pora na akcję na… luksusowych jachcie! Tu misję do wykonania ma Yor, los chce jednak, że Loid i Anya też trafili na pokład. Zadanie jest ciężkie i niebezpieczne, a na dodatek w kobiecie zaczynają rodzić się wątpliwości. Co wyniknie z tych zmagań i całego tego poplątania? Ten tomik przynosi sporo zmian dla serii. Czy istotnych? Nie powiedziałbym, niemniej zauważalnych. Zmieniły się bowiem proporcje całej opowieści, więcej jest akcji, pojawia się też kilka momentów, gdzie nie brakuje krwi – chociaż nie nazwałbym ich krwawymi, co to to nie – za to mniej jest tym razem uroczych, słodkich scenek z Anya. Nie, że ich brakuje zupełnie, niemniej rzuca się to w oczy. Co nie wpływa na opdbiróc całości, a ten jak zawsze jest świetny i dostarcza rozrywki na niezmiennie wysokim poziomie. Cała reszta pozostała więcej taka sama. W końcu seria to komedia szpiegowska, sensacyjna; komedia akcji – do tej pory bardziej balansująca między tym, a gatunkami traktującymi o szkolnym i rodzinnym życiu, ale teraz już w pełni zasługującą na swoje szpiegowsko-sensacyjne miano. Akcja jest konkretna tempo odpowiednio szybkie, a i kilka naprawdę dynamicznych czy spektakularnych sekwencji też się znalazło, tak samo jak i tych, w których dużo jest uroku, słodyczy czy typowej anyowej nieporadności, podlanych sytuacyjną komedią pomyłek. Dzięki temu wszystkiemu „Spy×Family” pochłania się bez chwili znudzenia, za to z nieschodzącym z twarzy uśmiechem. Bo może i czytelnik nie parska w trakcie lektury, ale jednak nie potrafi przestać się uśmiechać. I ani na moment nie żałuje, że wszedł do tego świata. Świata osobliwego, szalonego, czasem dziwnie łagodnego, jak na rzecz o szpiegach, płatnej morderczyni i intrygach, w jakie te postacie są zamieszane, ale może właśnie w tym tkwi też spora część siły serii. Niby prosta, a dobrze pasująca do całości i jakże udane szata graficzna dopełnia tylko tego wrażenia. Wydanie także pozostaje znakomite, szczególnie że mamy tu na początku kolorowe grafiki, które są naprawdę ujmujące. A całość to po prostu kolejna bardzo dobra manga godna polecenia każdemu, kto ceni dobre, poprawiające humor i wciągające opowieści.