Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
17,59 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (3)
Michał Lipka
28 września 2018
WIELKA UCIECZKA
"The Promised Neverland' to manga, która w świetnym stylu łączy w sobie mrok i brutalność, z dziecięcą niewinnością, słodyczą i urokiem. W konsekwencji powstała seria lekka, przyjemna i urzekająca nieustającym napięciem oraz zagadkami, których wcale nie ubywa, nawet kiedy padają odpowiedzi na niektóre z pytań. A jaki ma ona klimat!
Dzieci z Grace Field House zawsze marzyły o jednym – by znaleźć dom i rodzinę zastępczą. Teraz ich marzenie jest zupełnie inne: przeżyć. Okazało się bowiem, że ich „Matka” w rzeczywistości pracuje dla demonów, które najwyraźniej opanowały świat, a dzieci są im składane w ofierze. Plan ucieczki długo w nich dojrzewał, teraz wreszcie nadeszła ta chwila, ale Emma podejmuje ciężką decyzję – zostawia za sobą najmłodszych, którzy mają wciąż jeszcze co najmniej dwa lata życia. Obiecuje jednak wrócić po nich i pomoc im, kiedy już uda się jej i reszcie osiągnąć cel. Ale co właściwie ma być tym celem? Ucieczka z terenu domu to jedynie wstęp do tego, co czeka na nich na zewnątrz. A nikt z nich nie ma pojęcia co to może być. Ścigani przez demony, nie mając większej nadziei na przetrwanie, starają się zrozumieć w środku czego się znaleźli…
Wygląd "The Promised Neverland" może mylić. Wielkookie dzieci o uroczych buziach, okładki mające w sobie sporo sielskiego klimatu, do tego lekka, sympatyczna pastelowa kolorystyka... To tylko pozory. Takie same, jak pozory spokoju życia w domu dziecka. Pod cukierkową niemal powierzchnią czai się mrok, który sprowadza strach, obawę o życie i prawdziwy smutek. I właśnie te emocje, w połączeniu z intrygująca fabułą, klimatem i solidną dawką zagadek robią największe wrażenie.
Oczywiście jak na rozrywkową serię przystało, całość nie jest ani zbyt ciężka, ani przesadnie mocna. Wszelką brutalność łagodzi urok, nawet jeśli na oddech nie ma tu właściwie miejsca. A wszystko to znakomicie uzupełnia szata graficzna, dość mroczna i lekka zarazem, pełna uroku, ale i nie wolna od bardziej makabrycznych scen, które jednak nie dominują nad całością.
A wszystko to znakomicie zilustrowane, w sposób doskonale oddający zarówno mrok, jak i niewinną stronę całości. Efekt finalny jest znakomity i naprawdę robi wrażenie. Aż szkoda, że manga nie ukazuje się częściej.
Monika KILIJAŃSKA - Monime.pl
31 marca 2020
Ucieczka z sierocińca trwa, jednak las wcale nie przypomina takiego, jak wyobrażały sobie dzieci. To miejsce o bardzo dziwnej florze i, jak się okazuje, faunie. Niestety nie wszystko, co spotykają na swojej drodze, jest dla nich bezpieczne, dlatego muszą trzymać się na baczności. Do tego coś ich goni. Czy to posiłki wezwane przez mamę?
Właśnie… Mama. Okazuje się, że wcale nie jest jedynie sługusem potworów. To naprawdę mama. Poznajemy jej motywację i odrobinę przeszłości. Robi się przez to naprawdę ckliwie. Szkoda, że nie znam się na nutach, bo być może można rzeczywiście zagrać kołysankę mamy.
Pomyślicie pewnie jakim cudem dzieci mają znaleźć schronienie poza murem? Okazuje się, że pomocne będą tu informacje jakie wyciągnęły z książek z biblioteki sierocińca, które zostały opatrzone stemplem pana Minervy. To jego poszukują dzieci. Jedynym sposobem jego znalezienia jest specjalny długopis wskazujący drogę niczym GPS.
Więcej na https://www.monime.pl/the-promised-neverland-tom-5/
Kosz z Książkami
25 listopada 2021
Naszym bohaterom udało się opuścić mury sierocińca Grace Field House, niestety nie obyło się przy tym bez poświęceń i wyrzeczeń. Przed dziećmi czeka teraz jednak jeszcze większe wyzwanie – muszą nie tylko zgubić pogoń, ale także przeżyć w zupełnie obcym i śmiertelnie niebezpiecznym świecie. Przedstawiamy ciąg dalszy historii ,,The Promised Neverland’’.
Dochodzimy do finału wielkiej ucieczki z sierocińca Grace Field House, zakończenie tego epizodu przynosi sporo nowych informacji, w tym tych o przeszłości Mamy, która okazuje się nie być taką jednoznaczną postacią za jaką można by ją początkowo brać. I choć nie wszystkim udaje się uciec poza mur nasi bohaterowie nie poddają się i planują powrót po tych, których zmuszeni byli pozostawić. Zanim jednak będą mogli to zrobić muszą znaleźć sposób na przeżycie w nieprzyjaznym i wyjątkowo niebezpiecznym świecie – ich problemem jest nie tylko pościg, ale także dzikie demony, a nawet śmiertelnie niebezpieczna roślinność. Emma i pozostali uciekinierzy otrzymają jednak pomoc od istot, od których najmniej się jej spodziewali.
W poszukiwaniu tajemniczego sprzymierzeńca – Williama Minervy – nasi bohaterowie nie tylko odkryją przerażające oblicze świata w jakim przyszło im żyć, ale także napotkają dzieci z innych farm i przekonają się, że życie nie wszędzie wyglądało tak jak w Grace Field House. Poszukiwania drogi do świata ludzi zaprowadzą ich również do Goldy Pond – tajemniczego miejsca, które stanie się areną krwiożerczej rozgrywki. Kolejne tomy serii to nie tylko okazja do poznania nowych miejsc, ale także intrygujące spotkania, nowi bohaterowie oraz odpowiedzi rodzące coraz większą liczbę pytań – mówiąc krótko dzieje się naprawdę sporo i aż ciężko oderwać się od lektury.
W przypadku gdy mieliście okazję oglądać anime, a dokładniej jego drugi sezon, od razu Was uspokoję – manga ,,The Promised Neverland’’ prezentuje o niebo wyższym poziom od swojej animowanej adaptacji. W anime wiele wątków zostało wyciętych, bądź bardzo okrojonych, sprawiając, że całość stawała się chaotyczna, mocno infantylna i najzwyczajniej w świecie nieciekawa. Sama oglądałam je przed lekturą kolejnych tomów i byłam zrozpaczona jak można było zaprzepaścić tak dobrze rokującą serię. Na szczęście po dalszej lekturze mangi okazała się, że to kwestia wyłącznie fatalnej adaptacji – manga autorstwa Kaiu Shirai i Posuka Demizu w dalszym ciągu stanowi kawał wciągającej i trzymającej w napięciu historii.
Jeżeli zastanawialiście się czy po fenomenalnym początku i pełnym napięcia epizodzie związanym z sierocińcem Grace Field House seria ,,The Promised Neverland’’ będzie miała czytelnikom coś jeszcze ciekawego do zaoferowania – zapewniam, że nie musicie się o to martwić. To w dalszym ciągu mocna, pełna zwrotów akcji opowieść, która nie jednym potrafi zaskoczyć. A fakt, że zamkniętą przestrzeń zastąpił cały świat czyhających na każdym kroku niebezpieczeństw i sekretów, których odkrycie może zaważyć o cudzym życiu i śmierci sprawia, że całość tylko zyskała na rozmachu.
Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
WIELKA UCIECZKA "The Promised Neverland' to manga, która w świetnym stylu łączy w sobie mrok i brutalność, z dziecięcą niewinnością, słodyczą i urokiem. W konsekwencji powstała seria lekka, przyjemna i urzekająca nieustającym napięciem oraz zagadkami, których wcale nie ubywa, nawet kiedy padają odpowiedzi na niektóre z pytań. A jaki ma ona klimat! Dzieci z Grace Field House zawsze marzyły o jednym – by znaleźć dom i rodzinę zastępczą. Teraz ich marzenie jest zupełnie inne: przeżyć. Okazało się bowiem, że ich „Matka” w rzeczywistości pracuje dla demonów, które najwyraźniej opanowały świat, a dzieci są im składane w ofierze. Plan ucieczki długo w nich dojrzewał, teraz wreszcie nadeszła ta chwila, ale Emma podejmuje ciężką decyzję – zostawia za sobą najmłodszych, którzy mają wciąż jeszcze co najmniej dwa lata życia. Obiecuje jednak wrócić po nich i pomoc im, kiedy już uda się jej i reszcie osiągnąć cel. Ale co właściwie ma być tym celem? Ucieczka z terenu domu to jedynie wstęp do tego, co czeka na nich na zewnątrz. A nikt z nich nie ma pojęcia co to może być. Ścigani przez demony, nie mając większej nadziei na przetrwanie, starają się zrozumieć w środku czego się znaleźli… Wygląd "The Promised Neverland" może mylić. Wielkookie dzieci o uroczych buziach, okładki mające w sobie sporo sielskiego klimatu, do tego lekka, sympatyczna pastelowa kolorystyka... To tylko pozory. Takie same, jak pozory spokoju życia w domu dziecka. Pod cukierkową niemal powierzchnią czai się mrok, który sprowadza strach, obawę o życie i prawdziwy smutek. I właśnie te emocje, w połączeniu z intrygująca fabułą, klimatem i solidną dawką zagadek robią największe wrażenie. Oczywiście jak na rozrywkową serię przystało, całość nie jest ani zbyt ciężka, ani przesadnie mocna. Wszelką brutalność łagodzi urok, nawet jeśli na oddech nie ma tu właściwie miejsca. A wszystko to znakomicie uzupełnia szata graficzna, dość mroczna i lekka zarazem, pełna uroku, ale i nie wolna od bardziej makabrycznych scen, które jednak nie dominują nad całością. A wszystko to znakomicie zilustrowane, w sposób doskonale oddający zarówno mrok, jak i niewinną stronę całości. Efekt finalny jest znakomity i naprawdę robi wrażenie. Aż szkoda, że manga nie ukazuje się częściej.
Monika KILIJAŃSKA - Monime.pl
Ucieczka z sierocińca trwa, jednak las wcale nie przypomina takiego, jak wyobrażały sobie dzieci. To miejsce o bardzo dziwnej florze i, jak się okazuje, faunie. Niestety nie wszystko, co spotykają na swojej drodze, jest dla nich bezpieczne, dlatego muszą trzymać się na baczności. Do tego coś ich goni. Czy to posiłki wezwane przez mamę? Właśnie… Mama. Okazuje się, że wcale nie jest jedynie sługusem potworów. To naprawdę mama. Poznajemy jej motywację i odrobinę przeszłości. Robi się przez to naprawdę ckliwie. Szkoda, że nie znam się na nutach, bo być może można rzeczywiście zagrać kołysankę mamy. Pomyślicie pewnie jakim cudem dzieci mają znaleźć schronienie poza murem? Okazuje się, że pomocne będą tu informacje jakie wyciągnęły z książek z biblioteki sierocińca, które zostały opatrzone stemplem pana Minervy. To jego poszukują dzieci. Jedynym sposobem jego znalezienia jest specjalny długopis wskazujący drogę niczym GPS. Więcej na https://www.monime.pl/the-promised-neverland-tom-5/
Kosz z Książkami
Naszym bohaterom udało się opuścić mury sierocińca Grace Field House, niestety nie obyło się przy tym bez poświęceń i wyrzeczeń. Przed dziećmi czeka teraz jednak jeszcze większe wyzwanie – muszą nie tylko zgubić pogoń, ale także przeżyć w zupełnie obcym i śmiertelnie niebezpiecznym świecie. Przedstawiamy ciąg dalszy historii ,,The Promised Neverland’’. Dochodzimy do finału wielkiej ucieczki z sierocińca Grace Field House, zakończenie tego epizodu przynosi sporo nowych informacji, w tym tych o przeszłości Mamy, która okazuje się nie być taką jednoznaczną postacią za jaką można by ją początkowo brać. I choć nie wszystkim udaje się uciec poza mur nasi bohaterowie nie poddają się i planują powrót po tych, których zmuszeni byli pozostawić. Zanim jednak będą mogli to zrobić muszą znaleźć sposób na przeżycie w nieprzyjaznym i wyjątkowo niebezpiecznym świecie – ich problemem jest nie tylko pościg, ale także dzikie demony, a nawet śmiertelnie niebezpieczna roślinność. Emma i pozostali uciekinierzy otrzymają jednak pomoc od istot, od których najmniej się jej spodziewali. W poszukiwaniu tajemniczego sprzymierzeńca – Williama Minervy – nasi bohaterowie nie tylko odkryją przerażające oblicze świata w jakim przyszło im żyć, ale także napotkają dzieci z innych farm i przekonają się, że życie nie wszędzie wyglądało tak jak w Grace Field House. Poszukiwania drogi do świata ludzi zaprowadzą ich również do Goldy Pond – tajemniczego miejsca, które stanie się areną krwiożerczej rozgrywki. Kolejne tomy serii to nie tylko okazja do poznania nowych miejsc, ale także intrygujące spotkania, nowi bohaterowie oraz odpowiedzi rodzące coraz większą liczbę pytań – mówiąc krótko dzieje się naprawdę sporo i aż ciężko oderwać się od lektury. W przypadku gdy mieliście okazję oglądać anime, a dokładniej jego drugi sezon, od razu Was uspokoję – manga ,,The Promised Neverland’’ prezentuje o niebo wyższym poziom od swojej animowanej adaptacji. W anime wiele wątków zostało wyciętych, bądź bardzo okrojonych, sprawiając, że całość stawała się chaotyczna, mocno infantylna i najzwyczajniej w świecie nieciekawa. Sama oglądałam je przed lekturą kolejnych tomów i byłam zrozpaczona jak można było zaprzepaścić tak dobrze rokującą serię. Na szczęście po dalszej lekturze mangi okazała się, że to kwestia wyłącznie fatalnej adaptacji – manga autorstwa Kaiu Shirai i Posuka Demizu w dalszym ciągu stanowi kawał wciągającej i trzymającej w napięciu historii. Jeżeli zastanawialiście się czy po fenomenalnym początku i pełnym napięcia epizodzie związanym z sierocińcem Grace Field House seria ,,The Promised Neverland’’ będzie miała czytelnikom coś jeszcze ciekawego do zaoferowania – zapewniam, że nie musicie się o to martwić. To w dalszym ciągu mocna, pełna zwrotów akcji opowieść, która nie jednym potrafi zaskoczyć. A fakt, że zamkniętą przestrzeń zastąpił cały świat czyhających na każdym kroku niebezpieczeństw i sekretów, których odkrycie może zaważyć o cudzym życiu i śmierci sprawia, że całość tylko zyskała na rozmachu. Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.