Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
15,99 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (2)
Michał Lipka
21 września 2018
TAJEMNICE WYCHODZĄ NA JAW
W poprzednim tomie seria "Tokyo Ghoul:re" nie tylko wreszcie złapała w żagle wiatr, jakiego brakowało jej w początkowych częściach, ale przy okazji także zdołała wprowadzić całkiem udany element zaskoczenia. Teraz kontynuuje zapoczątkowane dotychczas wątki, zmierzając w bardzo ciekawym kierunku. Miłośnicy przygód tokijskich ghuli mogą więc zacierać ręce na ten tom, bo czeka na nich solidna porcja znakomitej zabawy.
Relacje między ghulami a ludźmi wchodzą na nowy poziom, kiedy Sen Takatsuki w trakcie konferencji prasowej, na której ma promować swoją nową książkę, ogłasza że jest ghulem. Co więcej jej najnowsze dzieło dedykowane jest jej gatunkowi, co nadaje mu nowego znaczenia. Sytuacja pisarki jest jednak bardziej skomplikowana, niż można by sądzić, a jej oświadczenie dzieli ludzi. Jednocześnie rozmowy z Sen przynoszą kilka odpowiedzi na pytania, które dotąd nie zostały postawione…
Tymczasem BSG stara się zniszczyć „Aogiri”. By osiągnąć swój cel, podejmuje atak na wyspę Rushimę, gdzie znajduje się główna baza organizacji. Ale to zaledwie jedno z wielu wydarzeń, jakie staną się udziałem bohaterów w tym ciężkim czasie…
Jest klimat, jest akcja, jest kilka nieoczywistych rzeczy... Komu podobał się "Tokyo Ghoul" będzie zadowolony, nawet jeśli "re" na początku go nie kupiło. Ci zaś, których urzekł odmienny charakter "re" właśnie także nie będą zawiedzeni, bo autor w dobrym stylu kontynuuje wszystko to, co czytelników przekonało do jego dzieła. Jest mocno, jest klimatycznie, jest brutalnie, ale i z humorem. Tempo jest szybkie, choć nie brakuje tu także spokojniejszych momentów, a całość autentycznie wciąga, nawet jeśli czasem wkrada się nieco chaosu.
Najlepsza jednak i tak pozostaje szata graficzna. Realistyczna kreska, mnóstwo szczegółów, mrok, fotorealistyczne oddanie tła... Długo można by wymieniać. Wszystko to wygląda jednak iście rewelacyjnie i w niczym nie przeszkadza fakt, że plenery mocno posiłkowane są zdjęciami i komputerową obróbką. Do tego dochodzi znakomita dynamika i spory tłok na kadrach, które dodają całości pewnej dusznej nuty.
I chociaż "Tokyo Ghoulowi" bliżej jest do typowych shounenów (choć krwawych), niż horrorowi, to i tak miłośnicy obu gatunków będą z serii zadowoleni. To dobra, interesująca rozrywka i wciąż ma w rękawie parę asów. Ja ze swej strony polecam.
Monika KILIJAŃSKA - Monime.pl
31 marca 2020
Sasaki proponuje BSG dość nietypowy pan na zdobycie informacji. On i quinxy mają udawać ghoule. Choć udaje się zinfiltrować Rose i dowiedzieć co nieco o Aogiri, akcja odbija się negatywnie na samym Sasakim. Ghoule nazywają go„jednookim”. To rodzi pytania i poszukiwania czy rzeczywiście był on kimś innym przed wstąpieniem do BSG, a czego nie pamięta. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, bo trwa rozbijanie ostatniej gałęzi rodziny Rosewaldów. Straty po obu stronach są ogromne. Ale oznacza to także, że będą spore awanse.
Sasaki zostaje mianowany nadinspektorem. Odkrywa mroczny sekret Sen Takasuki. Tymczasem BSG odkrywa, iż na wyspie Rushima ukrywają się niedobitki Aogiri, i wysyła tam oddział zwiadowczy. Jak to ze zwiadowcami bywa – nie podołali. W chaosie ginie, ale nie umiera, Mutsuki. BSG stawia wszystkie siły na uwolnienie go/jej.
Skierowanie sporej siły bojowej BSG na wyspę oznacza jednak, że kluczowe budynki, jak Cochlea, będą mniej strzeżone. Oddział Arimy zostaje więc w defensywie, tak jakby było wiadomo, że Rushima jest tylko pretekstem do rozdzielenia sił.
Po bezprecedensowej konferencji prasowej Sen Takatsuki trafia prosto do Cochlei. Jawnie bawi się Sasakim i Kanekim, robiąc im wodę z mózgu. Ciekawą zwłaszcza jest nagrana przez nią rozmowa z niejakim inspektorem Furutą. Okaże się on dość kluczową postacią w szeregach BSG, ale wcale nie jako bohater walk, a raczej mąciciel, żeby nie powiedzieć zdrajca.
Wszystkie te osoby i wydarzenia, a także spotykani w walkach dawni znajomi z kawiarenki, sprawiają, że Sasaki zostaje wyciszony, a głos odzyskuje nasz Kaneki. Podejmuje on ryzykowną misję, by uratować siostrzyczkę Hinami. Przypomnę tylko: Hinami jest w Cochlei, Cochlei pilnuje Arima, więc kto będzie walczył z Kanekim? Bingo: jego mentor, Arima w swojej własnej przerażająco pozbawionej emocji osobie! Jeśli dodam, że pojawi się tu i „jednooka sowa” to dopiero będzie ciekawie, prawda?
W tym czasie na wyspie panuje mordercza walka. Nie tylko walczą ghoule broniące dostępu do Mitsukiego, którego więzi Torso, ale także pojawia się Kurona, nieudana siostra bliźniaczka z jednego z wcześniejszych eksperymentów doktora Kanou. Jej celem jest tylko jeden inspektor BSG: Suzuya.
Więcej na: https://www.monime.pl/tokyo-ghoul-re-tom-5-9/
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
TAJEMNICE WYCHODZĄ NA JAW W poprzednim tomie seria "Tokyo Ghoul:re" nie tylko wreszcie złapała w żagle wiatr, jakiego brakowało jej w początkowych częściach, ale przy okazji także zdołała wprowadzić całkiem udany element zaskoczenia. Teraz kontynuuje zapoczątkowane dotychczas wątki, zmierzając w bardzo ciekawym kierunku. Miłośnicy przygód tokijskich ghuli mogą więc zacierać ręce na ten tom, bo czeka na nich solidna porcja znakomitej zabawy. Relacje między ghulami a ludźmi wchodzą na nowy poziom, kiedy Sen Takatsuki w trakcie konferencji prasowej, na której ma promować swoją nową książkę, ogłasza że jest ghulem. Co więcej jej najnowsze dzieło dedykowane jest jej gatunkowi, co nadaje mu nowego znaczenia. Sytuacja pisarki jest jednak bardziej skomplikowana, niż można by sądzić, a jej oświadczenie dzieli ludzi. Jednocześnie rozmowy z Sen przynoszą kilka odpowiedzi na pytania, które dotąd nie zostały postawione… Tymczasem BSG stara się zniszczyć „Aogiri”. By osiągnąć swój cel, podejmuje atak na wyspę Rushimę, gdzie znajduje się główna baza organizacji. Ale to zaledwie jedno z wielu wydarzeń, jakie staną się udziałem bohaterów w tym ciężkim czasie… Jest klimat, jest akcja, jest kilka nieoczywistych rzeczy... Komu podobał się "Tokyo Ghoul" będzie zadowolony, nawet jeśli "re" na początku go nie kupiło. Ci zaś, których urzekł odmienny charakter "re" właśnie także nie będą zawiedzeni, bo autor w dobrym stylu kontynuuje wszystko to, co czytelników przekonało do jego dzieła. Jest mocno, jest klimatycznie, jest brutalnie, ale i z humorem. Tempo jest szybkie, choć nie brakuje tu także spokojniejszych momentów, a całość autentycznie wciąga, nawet jeśli czasem wkrada się nieco chaosu. Najlepsza jednak i tak pozostaje szata graficzna. Realistyczna kreska, mnóstwo szczegółów, mrok, fotorealistyczne oddanie tła... Długo można by wymieniać. Wszystko to wygląda jednak iście rewelacyjnie i w niczym nie przeszkadza fakt, że plenery mocno posiłkowane są zdjęciami i komputerową obróbką. Do tego dochodzi znakomita dynamika i spory tłok na kadrach, które dodają całości pewnej dusznej nuty. I chociaż "Tokyo Ghoulowi" bliżej jest do typowych shounenów (choć krwawych), niż horrorowi, to i tak miłośnicy obu gatunków będą z serii zadowoleni. To dobra, interesująca rozrywka i wciąż ma w rękawie parę asów. Ja ze swej strony polecam.
Monika KILIJAŃSKA - Monime.pl
Sasaki proponuje BSG dość nietypowy pan na zdobycie informacji. On i quinxy mają udawać ghoule. Choć udaje się zinfiltrować Rose i dowiedzieć co nieco o Aogiri, akcja odbija się negatywnie na samym Sasakim. Ghoule nazywają go„jednookim”. To rodzi pytania i poszukiwania czy rzeczywiście był on kimś innym przed wstąpieniem do BSG, a czego nie pamięta. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, bo trwa rozbijanie ostatniej gałęzi rodziny Rosewaldów. Straty po obu stronach są ogromne. Ale oznacza to także, że będą spore awanse. Sasaki zostaje mianowany nadinspektorem. Odkrywa mroczny sekret Sen Takasuki. Tymczasem BSG odkrywa, iż na wyspie Rushima ukrywają się niedobitki Aogiri, i wysyła tam oddział zwiadowczy. Jak to ze zwiadowcami bywa – nie podołali. W chaosie ginie, ale nie umiera, Mutsuki. BSG stawia wszystkie siły na uwolnienie go/jej. Skierowanie sporej siły bojowej BSG na wyspę oznacza jednak, że kluczowe budynki, jak Cochlea, będą mniej strzeżone. Oddział Arimy zostaje więc w defensywie, tak jakby było wiadomo, że Rushima jest tylko pretekstem do rozdzielenia sił. Po bezprecedensowej konferencji prasowej Sen Takatsuki trafia prosto do Cochlei. Jawnie bawi się Sasakim i Kanekim, robiąc im wodę z mózgu. Ciekawą zwłaszcza jest nagrana przez nią rozmowa z niejakim inspektorem Furutą. Okaże się on dość kluczową postacią w szeregach BSG, ale wcale nie jako bohater walk, a raczej mąciciel, żeby nie powiedzieć zdrajca. Wszystkie te osoby i wydarzenia, a także spotykani w walkach dawni znajomi z kawiarenki, sprawiają, że Sasaki zostaje wyciszony, a głos odzyskuje nasz Kaneki. Podejmuje on ryzykowną misję, by uratować siostrzyczkę Hinami. Przypomnę tylko: Hinami jest w Cochlei, Cochlei pilnuje Arima, więc kto będzie walczył z Kanekim? Bingo: jego mentor, Arima w swojej własnej przerażająco pozbawionej emocji osobie! Jeśli dodam, że pojawi się tu i „jednooka sowa” to dopiero będzie ciekawie, prawda? W tym czasie na wyspie panuje mordercza walka. Nie tylko walczą ghoule broniące dostępu do Mitsukiego, którego więzi Torso, ale także pojawia się Kurona, nieudana siostra bliźniaczka z jednego z wcześniejszych eksperymentów doktora Kanou. Jej celem jest tylko jeden inspektor BSG: Suzuya. Więcej na: https://www.monime.pl/tokyo-ghoul-re-tom-5-9/