Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
15,99 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (2)
Michał Lipka
21 listopada 2017
SMAKOSZE LUDZKIEGO MIĘSA POWRACAJĄ
Przed „Tokyo Ghoul:re” stanęło trudne zadanie kontynuowania opowieści, która zakończyła się wprawdzie w otwarty sposób, ale jednocześnie zabierając z tego świata wszystkich najważniejszych bohaterów. O czym miałby więc opowiadać ciąg dalszy? Część postaci żyła, wiele wątków zostało niewyjaśnionych, a jednak autor poszedł inną drogą. Minęło sporo czasu, nowa ekipa objęła serię we władanie, a wraz z nimi przybyło pytań. Drugi tom „re” nie udziela jeszcze odpowiedzi, ale w dobry sposób kontynuuje świetną opowieść, część dawnego klimatu zastępując tajemniczością i niepewnością.
Oddział Quinx miał być nową, niesamowicie potężną bronią do walki z ghulami. W jego skład wchodzili ludzie, którym za pomocą zabiegów medycznych przeczepiono kagune, potrafią walczyć tak jak ich wrogowie. Na dodatek wyposażeni są w quinque, co tylko zwiększa ich przydatność bojową. Na czele oddziału stoi młody, ale tajemniczy Haise Sasaki, który nie pamięta swojej przeszłości. Ani on, ani jego współpracownicy nie wiedzieli dotychczas, że w rzeczywistości jest pół-ghulem – na dodatek nikt nadal nie ma pojęcia, że Sasaki to tak naprawdę Kaneki, który stracił życie w trakcie walki z jednym z inspektorów. Ale dlaczego tu jest, skro umarł? To tylko jedno z wielu pytań, na które nie znamy odpowiedzi. Sasaki stara się wieść normalne życie jako dowódca, jednak przeszłość upomina się o niego. Odwiedziny pewnej kawiarni budzą w nim pewne wspomnienia, nadal jednak nie chce dopuścić ich do siebie. Śledztwo w sprawie organizacji „Drzewa Aogiri” jednocześnie pozwala mu nie myśleć o tym, jak również konfrontuje go z ghulami z własnej przeszłości. To jednak tylko część tego, z czym musi mierzyć się jego ekipa. W mieście grasuje bowiem „Nutcracker”, ghoulica, która poluje na mężczyzn i pozbawia ich jąder. Jest ona jednak tylko czubkiem góry lodowej, bowiem dostarcza ludzi organizacji, zajmującej się ich handlem. Organizacji, tak bardzo przypominającej smakoszy, z którymi Kaneki niegdyś walczył…
Czym różni się „Tokyo Ghoul:re” od pierwszej serii tej opowieści? Przede wszystkim tempem poprowadzenia całości i klimatem. Fabuła najnowszych tomów rozwija się powoli, więcej jest tu wymiany zdań niż walki, mniej też znajdziecie krwi. Klimat? „Tokyo Ghoul” stawiało na ciągłe zagrożenie i mrok, podlane odrobiną tajemnicy. W „re” dostajemy natomiast dużo sekretów, więcej niepewności, pytań póki co jedynie przybywa, choć mgła przysłaniająca całość nieco się rozwiała.
Ale abstrahując od tego, „re” to ten sam stary, dobry „Tokyo Ghoul”, który zdobył tylu miłośników. Jest więc szybka akcja, jest niebezpieczeństwo, są walki, bywa krwawo, bywa brutalnie, ale też i nie brakuje stonowanych momentów. W tej serii póki co bohaterowie więcej rozmawiają, niż zmagają się z wrogami, niemniej wciąż mamy tu napięcie, sporą liczbę wątków, a nawet coś więcej: pewną sentymentalną nutę. Do tego dochodzą te same, co zawsze, znakomite, realistyczne i mroczne ilustracje i bardzo dobre wydanie. Jeśli więc podobała się Wam główna seria, sięgnijcie koniecznie po jej ciąg dalszy. Naprawdę warto.
Monika KILIJAŃSKA - Monime.pl
29 września 2019
Sasaki zaczyna mieć dziwne przebłyski świadomości. Pierwszy zdarzył się w nowej kawiarni :RE, gdzie spotyka piękną kelnerkę. Nie jest w stanie jej rozpoznać, ale jej uśmiech i delikatna twarz coś w nim budzą. Czy to zwykłe zakochanie czy może świadomość wraca na swoje miejsce po amnezji? Choć stara się dowiedzieć coś na temat swoich wspomnień od Donato Porpory przesiadującego w więzieniu w Cochlei.
Nie ma jednak czasu na dywagacje, bo trzeba działać. Ghule Torso i Nutcracker sieją zamęt, a odział Quinx dostaje za zadanie zdemaskować i schwytać ghuli odpowiedzialnych i biorących u dział w aukcjach organizowane przez Madam (pojawiła się w tomie 13 Tokyo ghoul). Na aukcjach sprzedawane jest mięso – świeże, bo jeszcze żywe, ludzkie. Można je zjeść, można traktować jak zwierzątko – wszystko zależy od widzimisię kupca. Grupa Sasakiego będzie w tym zadaniu pomagać Suzuyi Juuzou. Ale już samo znalezienie miejsca aukcji stwarza problemy. Jedynie w przebraniu udaje się wytropić miejscówkę, gdzie Suzuya i Tooru trafiają jako osobniki do kupna. Jednak nie w tym tomie zobaczymy jak skończy się dość zacięta bitwa pomiędzy BSG a ghoulami.
Więcej na https://www.monime.pl/tokyo-ghoul-re-tom-2/
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
SMAKOSZE LUDZKIEGO MIĘSA POWRACAJĄ Przed „Tokyo Ghoul:re” stanęło trudne zadanie kontynuowania opowieści, która zakończyła się wprawdzie w otwarty sposób, ale jednocześnie zabierając z tego świata wszystkich najważniejszych bohaterów. O czym miałby więc opowiadać ciąg dalszy? Część postaci żyła, wiele wątków zostało niewyjaśnionych, a jednak autor poszedł inną drogą. Minęło sporo czasu, nowa ekipa objęła serię we władanie, a wraz z nimi przybyło pytań. Drugi tom „re” nie udziela jeszcze odpowiedzi, ale w dobry sposób kontynuuje świetną opowieść, część dawnego klimatu zastępując tajemniczością i niepewnością. Oddział Quinx miał być nową, niesamowicie potężną bronią do walki z ghulami. W jego skład wchodzili ludzie, którym za pomocą zabiegów medycznych przeczepiono kagune, potrafią walczyć tak jak ich wrogowie. Na dodatek wyposażeni są w quinque, co tylko zwiększa ich przydatność bojową. Na czele oddziału stoi młody, ale tajemniczy Haise Sasaki, który nie pamięta swojej przeszłości. Ani on, ani jego współpracownicy nie wiedzieli dotychczas, że w rzeczywistości jest pół-ghulem – na dodatek nikt nadal nie ma pojęcia, że Sasaki to tak naprawdę Kaneki, który stracił życie w trakcie walki z jednym z inspektorów. Ale dlaczego tu jest, skro umarł? To tylko jedno z wielu pytań, na które nie znamy odpowiedzi. Sasaki stara się wieść normalne życie jako dowódca, jednak przeszłość upomina się o niego. Odwiedziny pewnej kawiarni budzą w nim pewne wspomnienia, nadal jednak nie chce dopuścić ich do siebie. Śledztwo w sprawie organizacji „Drzewa Aogiri” jednocześnie pozwala mu nie myśleć o tym, jak również konfrontuje go z ghulami z własnej przeszłości. To jednak tylko część tego, z czym musi mierzyć się jego ekipa. W mieście grasuje bowiem „Nutcracker”, ghoulica, która poluje na mężczyzn i pozbawia ich jąder. Jest ona jednak tylko czubkiem góry lodowej, bowiem dostarcza ludzi organizacji, zajmującej się ich handlem. Organizacji, tak bardzo przypominającej smakoszy, z którymi Kaneki niegdyś walczył… Czym różni się „Tokyo Ghoul:re” od pierwszej serii tej opowieści? Przede wszystkim tempem poprowadzenia całości i klimatem. Fabuła najnowszych tomów rozwija się powoli, więcej jest tu wymiany zdań niż walki, mniej też znajdziecie krwi. Klimat? „Tokyo Ghoul” stawiało na ciągłe zagrożenie i mrok, podlane odrobiną tajemnicy. W „re” dostajemy natomiast dużo sekretów, więcej niepewności, pytań póki co jedynie przybywa, choć mgła przysłaniająca całość nieco się rozwiała. Ale abstrahując od tego, „re” to ten sam stary, dobry „Tokyo Ghoul”, który zdobył tylu miłośników. Jest więc szybka akcja, jest niebezpieczeństwo, są walki, bywa krwawo, bywa brutalnie, ale też i nie brakuje stonowanych momentów. W tej serii póki co bohaterowie więcej rozmawiają, niż zmagają się z wrogami, niemniej wciąż mamy tu napięcie, sporą liczbę wątków, a nawet coś więcej: pewną sentymentalną nutę. Do tego dochodzą te same, co zawsze, znakomite, realistyczne i mroczne ilustracje i bardzo dobre wydanie. Jeśli więc podobała się Wam główna seria, sięgnijcie koniecznie po jej ciąg dalszy. Naprawdę warto.
Monika KILIJAŃSKA - Monime.pl
Sasaki zaczyna mieć dziwne przebłyski świadomości. Pierwszy zdarzył się w nowej kawiarni :RE, gdzie spotyka piękną kelnerkę. Nie jest w stanie jej rozpoznać, ale jej uśmiech i delikatna twarz coś w nim budzą. Czy to zwykłe zakochanie czy może świadomość wraca na swoje miejsce po amnezji? Choć stara się dowiedzieć coś na temat swoich wspomnień od Donato Porpory przesiadującego w więzieniu w Cochlei. Nie ma jednak czasu na dywagacje, bo trzeba działać. Ghule Torso i Nutcracker sieją zamęt, a odział Quinx dostaje za zadanie zdemaskować i schwytać ghuli odpowiedzialnych i biorących u dział w aukcjach organizowane przez Madam (pojawiła się w tomie 13 Tokyo ghoul). Na aukcjach sprzedawane jest mięso – świeże, bo jeszcze żywe, ludzkie. Można je zjeść, można traktować jak zwierzątko – wszystko zależy od widzimisię kupca. Grupa Sasakiego będzie w tym zadaniu pomagać Suzuyi Juuzou. Ale już samo znalezienie miejsca aukcji stwarza problemy. Jedynie w przebraniu udaje się wytropić miejscówkę, gdzie Suzuya i Tooru trafiają jako osobniki do kupna. Jednak nie w tym tomie zobaczymy jak skończy się dość zacięta bitwa pomiędzy BSG a ghoulami. Więcej na https://www.monime.pl/tokyo-ghoul-re-tom-2/