Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
18,39 zł
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (1)
Michał Lipka
2 września 2020
PECHOWA REINKARNACJA
Pierwszy tom „Odrodzonej jako czarny charakter w grze otome…”, choć nie do końca spełniony, okazał się całkiem pozytywnym zaskoczeniem. Bałem się, że będzie to przeciętna komedyjka, a tymczasem dostałem naprawdę niezłą historię, przy której może nie wybuchałem śmiechem zbyt często, ale bawiłem się naprawdę dobrze. I równie dobrze, jeśli nie lepiej, bawiłem się w trakcie lektury tomu drugiego.
Główna bohaterka naszej mangi miała pecha. Najpierw ten pech sprawił, że straciła w wypadku życie, a potem odkryła, że odrodziła się w grze otome, jako Catarina. Nie byłoby tak źle, bo nasza dziewoja zna ścieżki fabularne tej produkcji, gdyby nie to, że jej bohaterka albo kończy na wygnaniu (a jak tu przeżyć i za co?!), albo jako trup (tu kwestii prze…życia nawet nie ma co rozważać). Ale mimo to się nie poddaje i stara się znaleźć sposób by odmienić swój los i przetrwać, a nawet zyskać coś więcej. Problem w tym, że nadal ma wielki talent do pakowania się w kłopoty…
Mang o reinkarnacji w tej czy innej postaci nie brakuje. Poprzednio pisałem głownie o jednotomowym dodatku do „Dragon Balla” zatytułowanym „Odrodzony jako Yamcha”, bo był tematycznie najbliższy omawianemu przeze mnie tytułowi, ale to tylko jedna z wielu podobnych historii. Spójrzcie tylko na takie tytuły, jak „Shinigami DOGGY” czy „Ballad x Opera”, gdzie zmarły nastoletni bohater zostaje wysłannikiem bóstw, na drodze do odzyskania swojego dawnego życia. w odróżnieniu od nich jednak „Odrodzona jako czarny charakter w grze otome” ma świadomość tego, jak potoczą się jej dalsze losy i z tym próbuje walczyć.
I, jak się domyślacie, to właśnie to jest źródłem wszystkich komicznych sytuacji w mandze. Bohaterka zna już pewne metody na zmienienie swojego losu, który i tak zmierza ku tragicznemu finałowi, niemniej im bardziej się stara, tym więcej miesza w swoim życiu. Koleżanka, która miała stać się jej wrogiem, zakochuje się w niej, co komplikuje relacje na zupełnie innych polach. Bohaterów jest tu zresztą wielu, akcja zagęszcza się, wzajemne zależności splatają się coraz bardziej, a co z tego wyniknie?
Dla czytelnika dużo dobrej zabawy. Zaskoczeń tutaj nie ma, tak więc i finał opowieści nikogo nie zdziwi, ale za to można się pośmiać i rozerwać w niezobowiązujący sposób. I o to właśnie chodzi. Tym bardziej, że rzecz jest naprawdę przyjemnie narysowana – chociaż debiutujący autor nie wyrobił sobie własnego stylu – i ładnie wydana. Lepiej bawić się będą co prawda dziewczyny i kobiety, niż faceci, ale i płeć brzydka nie będzie zawiedziona. Ja ze swej strony polecam, jeśli lubicie podobne klimaty albo macie ochotę na komedię fantasy.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
PECHOWA REINKARNACJA Pierwszy tom „Odrodzonej jako czarny charakter w grze otome…”, choć nie do końca spełniony, okazał się całkiem pozytywnym zaskoczeniem. Bałem się, że będzie to przeciętna komedyjka, a tymczasem dostałem naprawdę niezłą historię, przy której może nie wybuchałem śmiechem zbyt często, ale bawiłem się naprawdę dobrze. I równie dobrze, jeśli nie lepiej, bawiłem się w trakcie lektury tomu drugiego. Główna bohaterka naszej mangi miała pecha. Najpierw ten pech sprawił, że straciła w wypadku życie, a potem odkryła, że odrodziła się w grze otome, jako Catarina. Nie byłoby tak źle, bo nasza dziewoja zna ścieżki fabularne tej produkcji, gdyby nie to, że jej bohaterka albo kończy na wygnaniu (a jak tu przeżyć i za co?!), albo jako trup (tu kwestii prze…życia nawet nie ma co rozważać). Ale mimo to się nie poddaje i stara się znaleźć sposób by odmienić swój los i przetrwać, a nawet zyskać coś więcej. Problem w tym, że nadal ma wielki talent do pakowania się w kłopoty… Mang o reinkarnacji w tej czy innej postaci nie brakuje. Poprzednio pisałem głownie o jednotomowym dodatku do „Dragon Balla” zatytułowanym „Odrodzony jako Yamcha”, bo był tematycznie najbliższy omawianemu przeze mnie tytułowi, ale to tylko jedna z wielu podobnych historii. Spójrzcie tylko na takie tytuły, jak „Shinigami DOGGY” czy „Ballad x Opera”, gdzie zmarły nastoletni bohater zostaje wysłannikiem bóstw, na drodze do odzyskania swojego dawnego życia. w odróżnieniu od nich jednak „Odrodzona jako czarny charakter w grze otome” ma świadomość tego, jak potoczą się jej dalsze losy i z tym próbuje walczyć. I, jak się domyślacie, to właśnie to jest źródłem wszystkich komicznych sytuacji w mandze. Bohaterka zna już pewne metody na zmienienie swojego losu, który i tak zmierza ku tragicznemu finałowi, niemniej im bardziej się stara, tym więcej miesza w swoim życiu. Koleżanka, która miała stać się jej wrogiem, zakochuje się w niej, co komplikuje relacje na zupełnie innych polach. Bohaterów jest tu zresztą wielu, akcja zagęszcza się, wzajemne zależności splatają się coraz bardziej, a co z tego wyniknie? Dla czytelnika dużo dobrej zabawy. Zaskoczeń tutaj nie ma, tak więc i finał opowieści nikogo nie zdziwi, ale za to można się pośmiać i rozerwać w niezobowiązujący sposób. I o to właśnie chodzi. Tym bardziej, że rzecz jest naprawdę przyjemnie narysowana – chociaż debiutujący autor nie wyrobił sobie własnego stylu – i ładnie wydana. Lepiej bawić się będą co prawda dziewczyny i kobiety, niż faceci, ale i płeć brzydka nie będzie zawiedziona. Ja ze swej strony polecam, jeśli lubicie podobne klimaty albo macie ochotę na komedię fantasy.