Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
6,50 €
Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
Opinie o produkcie (1)
Michał Lipka
22 października 2021
UROK, SŁODYCZ I GROZA
Jako miłośnik mocnych, często kontrowersyjnych opowieści, który doskonale bawi się przy opowieściach, jakie innych często odrzucają, w tej serii nie powinienem znaleźć nic dla siebie. A przynajmniej niewiele. A jednak „Shadows House”, jak wcześniej „Kuro”, kupiło mnie i każdy tomik pochłaniam z przyjemnością i ochotą na więcej.
Debiut par nowicjuszy trwa. Tym razem na nasze ludzkie lalki czeka nie lada wyzwanie: gdzieś w labiryncie ukryte zostało ich ciemnie państwo. Lalki musza wybrać jeden z dostępnych przedmiotów i poradzić sobie z wyznaniem a także ocaleniem tych, dla których są obliczami. Czy jednak może im się to udać?
Japończycy mają wielki talent do tworzenia uroczych, słodkich opowieści z ujmującymi bohaterami. Nawet jeśli ich losy osadzają w mrocznej czy krwawej rzeczywistości. Czasem robią to w sposób niemalże pedofilski („Made in Abyss”), czasem w zdecydowanie bardziej niewinny, bez erotyki i tym podobnych atrakcji – i do tej grupy zalicza się właśnie „Shadows House”. Jest to historia oparta na dziwności i grozie (mam wrażenie, że główne zaskoczenie serii przewidziałem po pierwszym rozdziale pierwszego tomu), ale grozy jest tu stosunkowo niewiele, a nawet kiedy występuje, zdaje się być czymś tak naturalnym, że nie traktujemy jej jako takiej.
Bo właśnie seria ta słodyczą i urokiem stoi. Główna bohaterka, jak większość jej towarzyszy, jest słodka i niewinna, i urocza w każdym calu. Jej nieporadność, jej zaangażowanie, jej zachwyt tym, co proste i zwyczajne… Nie chcę tutaj wymieniać wszystkiego, bo każdy powinien odkryć to sam, ale chcę byście mieli ogólny zarys całości. Seria dzieje się w iście wiktoriańskiej posiadłości, zamieszkanej na dodatek przez ludzi zbudowanych z czerni, dzieje się tu wiele dziwnych i groźnych rzeczy, ale to wszystko jest tłem dla całej tej słodyczy i uroku. I wszystko dobrze ze sobą współgra.
Seria złożona jest z krótkich rozdziałów, a każdy rozsiał to właściwie oddzielna przygoda, choć akurat nie w tym tomie, gdzie wszystko łączy się w jedną całość. I dużo tu właśnie z przygodowej opowieści, na dodatek takiej inicjacyjnej, gdzie bohaterowie odkrywają coraz to nowe fakty, ale i stają się bardziej świadomi zarówno tego, co się dzieje, jak i tego kim sami są. Wędrując korytarzami, biorąc udział w kolejnych wydarzeniach czy wykonując swoją pracę, ludzkie lalki biorą udział w opowieści, która ma w sobie coś z klasyki dzieł młodzieżowych.
Najlepsze w tym wszystkim pozostają jednak ilustracje. Dopracowane, pełne detali, z genialnie uchwyconymi tłami i wszelkimi ozdobnikami, od strojów bohaterów, przez wykończenie wnętrz. Robi to wielkie wrażenie, a dobre wydanie uzupełnia to wszystko w bardzo przyjemny sposób. Efekt finalny zaś jest godny polecenia. Jeśli lubicie podobne klimaty, na pewno nie będziecie zawiedzeni.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Michał Lipka
UROK, SŁODYCZ I GROZA Jako miłośnik mocnych, często kontrowersyjnych opowieści, który doskonale bawi się przy opowieściach, jakie innych często odrzucają, w tej serii nie powinienem znaleźć nic dla siebie. A przynajmniej niewiele. A jednak „Shadows House”, jak wcześniej „Kuro”, kupiło mnie i każdy tomik pochłaniam z przyjemnością i ochotą na więcej. Debiut par nowicjuszy trwa. Tym razem na nasze ludzkie lalki czeka nie lada wyzwanie: gdzieś w labiryncie ukryte zostało ich ciemnie państwo. Lalki musza wybrać jeden z dostępnych przedmiotów i poradzić sobie z wyznaniem a także ocaleniem tych, dla których są obliczami. Czy jednak może im się to udać? Japończycy mają wielki talent do tworzenia uroczych, słodkich opowieści z ujmującymi bohaterami. Nawet jeśli ich losy osadzają w mrocznej czy krwawej rzeczywistości. Czasem robią to w sposób niemalże pedofilski („Made in Abyss”), czasem w zdecydowanie bardziej niewinny, bez erotyki i tym podobnych atrakcji – i do tej grupy zalicza się właśnie „Shadows House”. Jest to historia oparta na dziwności i grozie (mam wrażenie, że główne zaskoczenie serii przewidziałem po pierwszym rozdziale pierwszego tomu), ale grozy jest tu stosunkowo niewiele, a nawet kiedy występuje, zdaje się być czymś tak naturalnym, że nie traktujemy jej jako takiej. Bo właśnie seria ta słodyczą i urokiem stoi. Główna bohaterka, jak większość jej towarzyszy, jest słodka i niewinna, i urocza w każdym calu. Jej nieporadność, jej zaangażowanie, jej zachwyt tym, co proste i zwyczajne… Nie chcę tutaj wymieniać wszystkiego, bo każdy powinien odkryć to sam, ale chcę byście mieli ogólny zarys całości. Seria dzieje się w iście wiktoriańskiej posiadłości, zamieszkanej na dodatek przez ludzi zbudowanych z czerni, dzieje się tu wiele dziwnych i groźnych rzeczy, ale to wszystko jest tłem dla całej tej słodyczy i uroku. I wszystko dobrze ze sobą współgra. Seria złożona jest z krótkich rozdziałów, a każdy rozsiał to właściwie oddzielna przygoda, choć akurat nie w tym tomie, gdzie wszystko łączy się w jedną całość. I dużo tu właśnie z przygodowej opowieści, na dodatek takiej inicjacyjnej, gdzie bohaterowie odkrywają coraz to nowe fakty, ale i stają się bardziej świadomi zarówno tego, co się dzieje, jak i tego kim sami są. Wędrując korytarzami, biorąc udział w kolejnych wydarzeniach czy wykonując swoją pracę, ludzkie lalki biorą udział w opowieści, która ma w sobie coś z klasyki dzieł młodzieżowych. Najlepsze w tym wszystkim pozostają jednak ilustracje. Dopracowane, pełne detali, z genialnie uchwyconymi tłami i wszelkimi ozdobnikami, od strojów bohaterów, przez wykończenie wnętrz. Robi to wielkie wrażenie, a dobre wydanie uzupełnia to wszystko w bardzo przyjemny sposób. Efekt finalny zaś jest godny polecenia. Jeśli lubicie podobne klimaty, na pewno nie będziecie zawiedzeni.